Ostatniego dnia lipca nieznany sprawca podbiegł do monumentu, oblał go farba olejną, a następnie uciekł. Był zakapturzony, a wszystko trwało kilka sekund.
Funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania młodego białostoczanina. Okazało się, że tego dnia miał obchodzić swoje 17 urodziny. Był zaskoczony wizytą policjantów, myśląc, że sprawa incydentu z ulicy Malmeda jest już zamknięta.
Mylił się. Przyznał, że to on wpadł na pomysł żeby zniszczyć pomnik. Nie potrafił jednak racjonalnie wytłumaczyć policjantom dlaczego to zrobił. Jednak żałował swego bezmyślnego postępowania.
Młodzieniec odpowie za zniszczenie mienia oraz znieważenie pomnika uczczenia osoby. Z uwagi na młody wiek o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.
Białostoccy policjanci ustalają również, czy zatrzymany nie miał związku z innymi incydentami w tym okresie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?