Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze zdrowie w rękach powiatu

Paweł Chojnowski [email protected]
- Jeśli będzie dużo pacjentów, firma prowadząca szpital na pewno wyjdzie na swoje, z pożytkiem dla nas - uważają pacjenci zambrowskiego szpitala.
- Jeśli będzie dużo pacjentów, firma prowadząca szpital na pewno wyjdzie na swoje, z pożytkiem dla nas - uważają pacjenci zambrowskiego szpitala. P. Chojnowski
Zambrów. Pomysł prywatyzacji zambrowskiego szpitala poprzez sprzedanie większościowych udziałów spółce Szpitale Rodzinne pojawił się na sesji rady miejskiej pod koniec lutego. Odbyły się wstępne rozmowy z władzami spółki, ale od tego czasu do negocjacji nie powrócono.

Problemem jest nieprzychylne prywatyzacji stanowisko starosty zambrowskiego, a to właśnie starostwo powiatowe ma obecnie większościowe udziały w spółce z o.o. Szpital Miejski w Zambrowie.

Burmistrz miasta Kazimierz Dąbrowski przedstawił list intencyjny w sprawie kupna 60 proc. udziałów zambrowskiej placówki przez Szpitale Rodzinne. Zastrzegł też, że warunkami ewentualnej sprzedaży będzie utrzymanie obecnego stanu zatrudnienia oraz funkcjonowania czterech istniejących oddziałów.

Spółka Szpitale Rodzinne chce utworzyć w Polsce sieć szpitali. Jest firmą młodą, bo powstałą na początku tego roku, ale dysponuje sporym atutem: jednym z jej udziałowców jest Europejski Bank Rozwoju. A to oznacza duże możliwości kredytowania inwestycji. Szpital w Zambrowie wymaga modernizacji i to szybko, bo musi do 2012 roku spełniać ministerialne wymogi europejskich norm.

Burmistrz jest za jak najszybszą prywatyzacją, starosta woli poczekać i budować spółkę samorządową, choć nie wykluczył rozmów z inwestorem. Od lutego do żadnych negocjacji jednak nie doszło. Wszyscy czekają na konkretną decyzję starostwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna