MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Naszego kolegę ktoś zabił!

(ka)
sxc.hu
Prokuratorowi nie udało się wykryć sprawców śmierci Zbigniewa Simoniuka.

Opozycjonisty, w latach 80-tych robotnika w fabryce "Uchwyty". Śledztwo w tej sprawie właśnie zostało umorzone. Oburzeni tą decyzją są członkowie białostockiego Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych.

Historia Simoniuka jest niezwykła. Jeszcze przed ogłoszeniem stanu wojennego dwa razy znikał i dwa razy odnajdywał się. Mówił, że zatrzymywało go SB. Opowiadał o tym, jak esbecy znęcali się nad nim, m.in. przypalali go żywcem.

Simoniuk mówił o tym otwarcie. W ówczesnych lokalnych gazetach zorganizowano więc na niego nagonkę, która z jednej strony miała pokazać Simoniuka jako człowieka chorego psychicznie, z drugiej - jako żądnego sławy i poklasku. Kiedy ogłoszono stan wojenny, Simoniuk został aresztowany. W 1983 roku znaleziono go w celi powieszonego na prześcieradle.

Jego koledzy, którzy dziś zrzeszeni są w Klubie WIR w Białymstoku, są przekonani, że Simoniuka ktoś zabił i upozorował zabójstwo.
- Dlatego nie zgadzamy się z decyzja IPN o umorzeniu śledztwa - mówił w środę na konferencji prasowej Krzysztof Wasilewski, przewodniczący Klubu WIR. - Prokuratorzy IPN-u w trakcie śledztwa analizowali jedynie ówczesne dokumenty, zamiast przesłuchiwać świadków.

- Świadkowie byli przesłuchiwani - odpowiada Tomasz Danilecki, rzecznik prasowy białostockiego oddziału IPN. - Niestety, w śledztwie nie doszło do przełomu. Nie udało się nam ustalić osób winnych śmierci Simoniuka. Stąd taka decyzja kończąca śledztwo. Jeśli jednak w tej sprawie pojawią się nowe fakty, śledztwo można wznowić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna