Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ za mocno ukarał pogotowie

ika
archiwum
Wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił w środę częściowo wyrok sądu pierwszej instancji i zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Łomży wypłatę 144,6 tys. zł z odsetkami. Uznał, że pogotowie niesłusznie zostało ukarane przez Narodowy Fundusz Zdrowia za błędy w raportach statystycznych.

Stacja domagała się znacznie więcej, bo 225 tys. zł potrąconych z tytułu kar umownych wraz z odsetkami. Jednak sąd odwoławczy uznał, że potrącenie za niewłaściwe wykorzystanie karetki pogotowia było prawidłowe.

Po kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia, Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Łomży została ukarana za uchybienia w realizacji umowy o udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu ratownictwa medycznego. Chodziło m.in. o brak kilkunastu kart zleceń wyjazdów w związku z zawałem serca i udarem mózgu oraz kilkudziesięciu kart, potwierdzających udzielenie innych świadczeń. Na jaw wyszło też 50 przypadków niezgodności dokumentacji medycznej z raportami, dotyczącymi danych osób, udzielających świadczeń opieki zdrowotnej.

Sąd pierwszej instancji oddalił pozew pogotowia. Jednak zdaniem sądu apelacyjnego rozstrzygnięcie to nie było do końca zgodne z przepisami. NFZ niewłaściwie bowiem zastosował karę umowną i potrącił ponad 133 tys. zł za błędy w raportach.

- Pogotowie informowało o nich NFZ. A ponieważ Fundusz wypłacał środki pogotowiu ryczałtowo, niezależnie od tego jaka liczba świadczeń była realizowana, nie poniósł żadnej szkody - uzasadniał sędzia Leszek Dubij.

Nie doszło w związku z tym do wypłacenia nienależnych środków finansowych za świadczenia medyczne.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna