Nie czekaj na atak zimy

Ani wielosezonowe, ani tym bardziej letnie opony nie gwarantują bezpieczeństwa na śniegowej brei, o problemach z wyjazdem z zasypanego parkingu nie wspominając. W naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych (jak np. w Czechach, gdzie za ich brak zimą grozi mandat), ale kierowcy już dawno przekonali się o zaletach ogumienia przystosowanego do jazdy w warunkach zimowych.

Kup, zmień, przechowaj

W łomżyńskich zakładach wulkanizacyjnych już od miesiąca mechanicy mają ręce pełne roboty. W "świecie Opon" średnio dziennie zmieniają opony w stu autach

- Koszt opon zimowych waha się od 100 do 1000 zł za sztukę - mówi Robert Racis, współwłaściciel firmy "Świat Opon". - Ale mieliśmy ostatnio klienta, który za komplet opon i felg zapłacił 18 tys. zł. Sama wymiana ogumienia to koszt 48 zł za komplet.

Podobne ceny obowiązują w większości zakładów wulkanizacyjnych. Kierowcy mogą się też zdecydować na przechowanie opon letnich (40 zł za sezon). To wygodne rozwiązanie, szczególnie, jeśli nie mamy garażu.

Jeśli zależy nam, by auto ładnie prezentowało się również zimą, a nie chcemy zniszczyć felg aluminiowych, warto zainwestować w zimowe alufelgi z siedmiokrotną warstwą lakieru, która zapobiega uszkodzeniom np. przy "spotkaniu" z krawężnikiem. Felgi te nie korodują tak jak felgi stalowe. Ich ceny zaczynają się od ok. 300 zł za sztukę.

Pamiętajmy, by wymiany opon dokonać w profesjonalnych warsztatach i zwrócić uwagę, czy mechanicy wyważyli koło przed założeniem.

Przygotuj nie tylko opony

Samo zimowe ogumienie nie wystarczy, by dobrze przygotować auto do minusowych temperatur. Przy okazji wizyty w warsztacie warto zadbać m.in. o wymianę płynów na zimowe (chłodniczy, do spryskiwaczy).

- Dobrze jest zabezpieczyć uszczelki w drzwiach silikonem, sprawdzić akumulator, a do paliwa można dodać uszlachetniacza zapobiegającego zamarzaniu - wylicza Robert Racis.
Nie dajmy się znowu zaskoczyć zimie!