- To sprawa rozwojowa - informuje Ryszard Tomkiewicz, naczelnik wydziału śledztw Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Nie wykluczamy, że niebawem dojdzie do kolejnych zatrzymań nie tylko w mieście, ale też w regionie.
Odpowiedzialności karnej nie unikną bowiem kontrahenci, czyli właściciele spółek uczestniczących w karuzelach podatkowych.
Podejrzani - dwaj mężczyźni i kobieta to mieszkańcy grodu nad Czarną Hańczą. Przestępczym procederem, jak twierdzą organy ścigania, zajmowali się w 2014 r. Mieli sprzedawać olej napędowy, a w rzeczywistości wystawiali tylko faktury, których wartość sięga 6 mln zł. W ten sposób wyłudzili jakoby 1,1 mln zł z tytułu podatku VAT. Dodatkowo odpowiedzą za pranie brudnych pieniędzy w kwocie 6,2 mln zł. Śledczy nie wykluczają, że ostatecznie kwota wyłudzenia może być wyższa. Śledztwo jest bowiem w początkowej fazie.
Jeden z zatrzymanych przedsiębiorców został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Dwoje pozostałych odzyskało wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 20 i 50 tys. zł. Nie wszyscy podejrzani przyznają się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?