Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem optymistą. W finale przegramy

Tomasz Kubaszewski, (wdr) [email protected]
Na wyjazd do Warszawy Jacek Niedźwiedzki jest dobrze przygotowany. Obowiązkowe – flaga, szalik oraz koszulka reprezentanta kraju w... badmintonie.
Na wyjazd do Warszawy Jacek Niedźwiedzki jest dobrze przygotowany. Obowiązkowe – flaga, szalik oraz koszulka reprezentanta kraju w... badmintonie.
Nie jestem za wielkim optymistą, myślę więc, że w finale jednak przegramy - żartuje suwalczanin Jacek Niedźwiedzki, były świetny badmintonista, obecnie trener.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Miał szczęście i wylosował bilet na piątkowy mecz Polski z Grekami. - Będzie dobrze - zapewnia.

Podobnych szczęśliwców w Suwałkach i okolicach zbyt wielu nie ma. Udało się też Marcinowi Raczkowskiemu.

Czytaj też: Euro 2012 startuje już o 18. To będzie historyczny turniej

- Straciłem już wszelką nadzieję - opowiada. - Klikałem na stronie internetowej, klikałem i zawsze okazywało się za późno. Któregoś ranka pokazywałem znajomemu, jak te bilety się kupuje. Kliknąłem bez żadnej wiary. I teraz jadę na mecz Polska-Rosja.

Optymistów nie brakuje

Suwalscy prezydenci klikać nie musieli. Mogli kupić bilety z puli przypadającej na Polski Związek Piłki Nożnej. Czesław Renkiewicz i Marek Buczyński jadą na mecz z Grecją. - Polska będzie czarnym koniem tych mistrzostw - prognozuje prezydent Renkiewicz. - Wygramy z Grecją i Czechami. Z Rosją może być trochę trudniej. Potem zależy, na kogo trafimy. Ale trzeba być dobrej myśli.

Marek Buczyński, zastępca prezydenta, jest bardziej tajemniczy. - Wygramy pierwszy i ostatni mecz - twierdzi. Ale, czy ma na myśli po prostu jedno zwycięstwo (pierwsze i ostatnie), czy też triumf w całym turnieju, nie wyjaśnia. Bogdan Sadowski, właściciel firmy Sabo, bilet dostał od jednej z firm, z którą współpracuje. Będzie kibicował naszym w meczu z Rosją.

- Ciekaw jestem, jak ta impreza wypadnie w porównaniu do mistrzostw świata w Korei i Japonii, w których też miałem okazję uczestniczyć - mówi. - Tam organizacja była perfekcyjna, a na trybunach panował wręcz idealny porządek.

Mecz z Rosjanami już teraz wywołuje wielkie emocje. - Mam nadzieję, że do wojny między kibicami na trybunach czy ulicach Warszawy nie dojdzie - dodaje. - Ale atmosfera będzie na pewno bardzo gorąca.

Z kolei Tadeusz Chołko, wójt gminy Suwałki, wie na razie tylko tyle, że obejrzy na żywo mecz o bardzo wysoką stawkę, bo półfinał na stadionie narodowym. Minie jeszcze wiele dni, zanim dowiemy się, jakie drużyny w nim zagrają.

- Mam nadzieję, że Polacy, tylko nie wiem do końca, czy to realne - twierdzi. - Choć o tym, że wyjdziemy z grupy jestem raczej przekonany. Wójt dodaje, że bez względu na skład półfinału do stolicy pojedzie.
- Nigdy jeszcze w takim wydarzeniu nie uczestniczyłem - mówi.

Możemy obejrzeć to razem

Suwalczanie, którzy piłkarskie emocje chcą przeżywać wspólnie, mogą to zrobić przynajmniej w dwóch lokalach. Znajdujący się Plazie Fantasy Park wydzielił specjalne miejsce z ogromnym ekranem. W trakcie transmisji kibice mogą liczyć też na dodatkowe atrakcje.

Jak zwykle przy podobnych okazjach do wspólnego oglądania meczów zachęca też Pub Brama, związany ze znanym piłkarzem Wojciechem Kowalewskim. Słynnego bramkarza raczej tam się jednak nie spotka, bo będzie jednym z komentatorów Telewizji Publicznej.

Jacek Niedźwiedzki nie może się już doczekać początku mistrzostw. - Uczestniczyłem w wielu dużych imprezach badmintonowych, ale futbol, to jednak co innego - mówi. - Mam tylko nadzieję, że do reszty nie zedrę sobie gardła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna