Tak było np. w roku 2006, kiedy benzyna 95 kosztowała 3,79 zł, a diesel 3,81 zł za litr, w 2008 roku zaś ceny obu gatunków paliw nieznacznie przekraczały o tej porze 4 zł za litr.
- Niestety, w tym roku - mówią obserwatorzy rynku paliw - podobnie jak w 2007, za sprawą europejskich notowań cen paliw, kierowcy samochodów z silnikiem benzynowym, przynajmniej na razie, nie mają co liczyć na jesienną ulgę cenową.
Z prognoz e-petrol.pl wynika, że w najbliższych dniach polskie rafinerie wprowadzą obniżki do swoich cenników hurtowych.
O 9-16 zł potanieją benzyny, olej napędowy o 10-14 zł za 1000 litrów. Spadek ceny nie ominie też oleju grzewczego. Już od soboty można liczyć się z korektą ceny hurtowej o ok. 10 zł w dół.
Na stacjach paliw w drugim tygodniu listopada średnia cena benzyny będzie mieścić się w przedziale 4,30-4,47 zł.
Diesel powinien kosztować przeciętnie 3,81-3,99 zł za litr. Po raz pierwszy od dłuższego czasu zmiany cen w tym tygodniu objęły autogaz - w najbliższych dniach na stacjach paliw będzie można spotkać ceny z przedziału 2,10-2,28 zł/l.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?