Lokatorzy spółdzielni mieszkaniowej, którzy zalegają z czynszem ponad miesiąc trafią do Krajowego Rejestru Długu.
- Nasze dotychczasowe restrykcje wobec dłużników nie przynosiły oczekiwanych efektów - mówi Zdzisław Szorc, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Augustowie. - Dlatego musieliśmy sięgnąć po tego typu środki.
Zaczęło brakować na inwestycje
W zasobach spółdzielni znajduje się ponad 3,8 tys. mieszkań. Najemcy, zarówno lokali usługowych, jak i mieszkalnych zalegają w sumie na około 800 tys. zł.
- Można powiedzieć, że każde mieszkanie zadłużone jest na 218 złotych - szacuje prezes. - Oczywiście, statystycznie. Większość lokatorów na szczęście płaci czynsz.
A tych, którzy tego nie robią spółdzielnia próbowała dyscyplinować w bardzo różny sposób. Najczęściej wyłączała ciepłą wodę, czy sygnał telewizji kablowej. Lokatorzy, którzy nie płacili przez kilka miesięcy byli wykluczani z członkostwa, a w skrajnych przypadkach, gdy czynsz nie był regulowany dłużej niż sześć miesięcy spółdzielnia występowała z wnioskiem o eksmisję do sądu.
Działania te nie przynosiły większego efektu.
- Być może dlatego, że brakuje lokali socjalnych i dłużnicy nie byli przekwaterowywani na bieżąco - przypuszcza prezes. - To powodowało wśród dłużników poczucie bezkarności.
Tymczasem wzrastające z roku na rok zadłużenie lokatorów doprowadziło do tego, że zaczynało brakować pieniędzy na inwestycje. A kierownictwo spółdzielni przyjęło sobie takie założenie, że co roku będzie remontować pięć, a nawet sześć budynków.
- Inwestycje prowadzimy ze środków własnych - zastrzega Szorc. - Chcemy też mieć finansową rezerwę.
Przedsiębiorcy się boją
Od lutego tego roku spółdzielnia wpisuje swoich dłużników do rejestru długów. A to oznacza, że pozbawia ich możliwości zakupów na raty, czy zaciągnięcia nawet najmniejszego kredytu w banku. - Konsekwencje tego są duże - przyznaje prezes. - Ale proszę zrozumieć, że nie mamy innego wyjścia.
Rozmówca dodaje, że ta decyzja spowodowała, że lokatorzy zaczęli spłacać zadłużenie, albo dogadywać się ze spółdzielnią w sprawie odroczenia terminu.
- Przedsiębiorcy przestraszyli się najbardziej. Zadłużenie z tytułu najmu lokali usługowych, w ciągu ostatniego miesiąca, zmniejszyło nam się o połowę - mówi Szorc. - Z najemcami mieszkań jest nieco gorzej, ale również zaczynają spłacać zaległości.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?