Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ruszajcie nam wakacji!

Tomasz Kubaszewski, jsz [email protected]
Początek roku szkolnego w sierpniu to niezbyt dobry pomysł - uważają Ewa Lutyńska (z lewej) i Magdalena Barszczewska z klasy maturalnej w suwalskim II LO.
Początek roku szkolnego w sierpniu to niezbyt dobry pomysł - uważają Ewa Lutyńska (z lewej) i Magdalena Barszczewska z klasy maturalnej w suwalskim II LO. J. Szypulska
Suwalki. Rok szkolny od 15 sierpnia, a matura w lipcu? Dyrektorzy szkół uważają, że warto to rozpatrzyć.

Uczniowie chcą wakacji takich, jak obecnie.

Informacja o planowanej rewolucji w kalendarzu oświatowym obiegła wczoraj cały kraj. - To nie są nasze projekty - zastrzega Joanna Dutkiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej. - Nie wykluczamy jednak, że wkrótce zaczniemy się nad nimi poważnie zastanawiać.

Dutkiewicz informuje, że po raz pierwszy pomysł dokonania poważnych zmian w kalendarzu oświatowym pojawił się kilka tygodni temu podczas spotkania z nauczycielami z woj. dolnośląskiego. Jednocześnie sprawą zaczęło się zajmować Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty, które często ministerstwu doradza.

Pomysłodawcy zmian uważają, że przeprowadzanie matury w maju paraliżuje pracę szkół. Tracą na tym pozostali uczniowie. Matury powinny się więc odbywać w czerwcu lub lipcu.
Za długie są też wakacje. Za to, że pójdą do szkoły już 15 sierpnia uczniowie otrzymaliby dodatkowe dni wolne w ciągu roku. Oprócz przerw na Boże Narodzenie oraz Wielkanoc pojawiłyby się nowe, np. na przełomie listopada i października oraz w kwietniu.

Inni tracą

- Matury w maju rzeczywiście rozbijają pracę szkoły - przyznaje Andrzej Kaszkiel, dyrektor suwalskiego Zespołu Szkół nr 3. - Nauczyciele są delegowani do komisji w innych placówkach, nie zawsze udaje się zorganizować zastępstwa z konkretnych przedmiotów. Zamiast normalnych lekcji odbywają się więc zajęcia typu opiekuńczo-wychowawczego. Gdyby szkoły skupione były tylko na maturach, wszyscy prawdopodobnie by na tym skorzystali.

Zmianę terminu przeprowadzania matur popiera też Czesław Wielgat, kierujący Zespołem Szkół nr 5. Ma jednak zastrzeżenia dotyczące zbyt wielu przerw w nauce.
- I tak dni wolnych jest stosunkowo dużo - zauważa. - Jeśli do tego, co jest obecnie dojdą jeszcze dodatkowe ferie, to nie sądzę, aby dobrze wpłynęło to na uczniów. Po każdej przerwie wracają rozstrojeni i jakiś czas musi minąć, zanim dostosują się do szkolnego rytmu.

A co na to nauczyciele?
- Pewnie będą duże opory - mówi Waldemar Brzeziński, szef suwalskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Przede wszystkim dlatego, że dzieje się tak przy okazji wszelkich zmian. Poza tym, nauczyciele mieliby skrócone wakacje.

Co robić w listopadzie?

Uczniowie do proponowanych zmian podchodzą z mieszanymi uczuciami. Ich wątpliwości budzi głównie termin rozpoczęcia roku szkolnego.
- W naszym klimacie połowa sierpnia, to lato w pełni i chcielibyśmy móc z tego korzystać - argumentuje Ewa Lutyńska, uczennica III klasy w Liceum Ogólnokształcącym nr 2 w Suwałkach. - Co nam po dodatkowych feriach na przykład w listopadzie? Wtedy nie ma co robić i bylibyśmy skazani na siedzenie w domu.

Podobnego zdania jest też jej koleżanka z klasy Magdalena Barszczyńska. - Lepiej uczyć się przez cały rok i mieć dłuższe wakacje - mówi.
Znacznie bardziej przypadł im za to do gustu pomysł zdawania matury w czerwcu. Miałyby wtedy nieco więcej czasu na przygotowanie się.

MEN zapowiada, że proponowane zmiany poddane zostaną szerokim konsultacjom. A jeśli wejdą w życie, to na pewno nie od razu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna