Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne i zagadkowe

Mirosław Sulima-Dolina
Tak ustawione samochody mogą wjechać na rondo jednocześnie i jechać na wprost. Za nasypem jest jednak tylko jeden pas.
Tak ustawione samochody mogą wjechać na rondo jednocześnie i jechać na wprost. Za nasypem jest jednak tylko jeden pas. M. Sulima-Dolina
Bielsk Podlaski. Najważniejsze skrzyżowanie w Bielsku Podlaskim po modernizacji miało być funkcjonalne i bezpieczne. Okazuje się jednak, że niezadowoleni są z niego kierowcy i piesi, a policja drogowa oraz Wydział Inżynierii Ruchu przy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku mają poważny problem do rozwiązania.

- Największym problemem dla kierowców okazuje się jazda od strony torów kolejowych przez rondo na wprost - powiedział nam pracownik firmy prowadzącej naukę jazdy.
Z dwóch pasów kierowcy mogą jechać przy obecnym oznakowaniu na wprost. Rondo jest dostatecznie szerokie, by auta je pokonały w równym czasie. Niestety, przy zjeździe z ronda jest tylko jeden pas. I tu już kierowcy gorączkowo się zastanawiają, który ma ustąpić, gdyż nagle okazuje się, że zjazd z ronda staje się manewrem wyprzedzania. Nawet doświadczeni kierowcy gubią się w takiej sytuacji.
- Planujemy ustawienie znaków uzupełniających - poinformował nas nadkomisarz Arkadiusz Sidorski, szef bielskiej drogówki. - Proponujemy, by prawy pas służył do skrętu w prawo, a lewy do jazdy w lewo i na wprost.
Takie z kolei rozwiązanie prowadzić będzie do tego, że TIR-y z naczepami będą musiały łamać przepisy, gdyż z wewnętrznego pasa nie będą w stanie skręcić na rondzie w lewo. Zabraknie im miejsca na ten manewr. Okazuje się więc, że nie ma dobrego wyjścia z tej matni. Bielska policja porozumiała się w tej sprawie z rejonem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Sprawa bielskiego ronda trafiła w końcu pod lupy inżynierów ruchu drogowego przy GDDKiA w Białymstoku. Efektu ich prac w postaci konkretnej decyzji jeszcze nie ma.
Niezadowoleni i zdezorientowani są też piesi.
- Nie jestem zadowolona z tego ronda, nie ma świateł, zebry są wąziutkie, a auta z ronda wyskakują niczym "diabeł z pudełka" - powiedziała nam jedna z mieszkanek Bielska. - Staram się w tym miejscu nie przechodzić na drugą stronę ulicy, bo samochody bardzo szybko wyjeżdżają z ronda, a nasyp powoduje, że kierowca widzi mnie w ostatniej chwili.
Sprawa kłopotliwego ronda wymaga szybkiego rozwiązania. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna