Białostockie Żubry nie powinny mieć trudności w pokonaniu swojego rywala, którym jest także drużyna z Sopotu, a mianowicie Ośrodek Szkolenia Sportowego Młodzieży PZKosz. - Rywale to nadzieje polskiej koszykówki. Chłopcy z całej Polski, którzy zgrupowani w jednej szkole trenują i podnoszą swoje koszykarskie umiejętności. Jednak to melodia przyszłości i to my jesteśmy faworytami, mimo że gramy na wyjeździe. Niewiadomym jest tylko nasza dyspozycja po podróży autokarem, gdyż wyjeżdżamy w dniu meczu - powiedział przed spotkaniem w Sopocie trener Żubrów Marek Kubiak.
Z kolei dziewczęta Gimbasketu 15 Białystok po dwutygodniowej przerwie wreszcie zagrają ligowe spotkanie. Ich rywalkami będą liderki I ligi nomen omen nazywające się Lider Pruszków (niedziela, godz. 17).
- W zespole z Pruszkowa występuje kilka doświadczonych koszykarek, na czele z Katarzyną Dulnik. Wiele zależeć będzie właśnie od jej formy oraz na ile moje zawodniczki będą potrafiły ją powstrzymać pod naszym koszem - twierdzi trener Gimbasketu Eugeniusz Hałaburda. - Do Pruszkowa udajemy się w pełnym składzie. Na szczęście po kontuzji ręki powróciła już do zespołu Małgorzata Misiuk. Liczę, że dobrze zagrają rozgrywające, a to pozwoli na nawiązanie walki - dodaje szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?