Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepewność ŁKS-u Łomża

Krzysztof Sokólski, Paweł Lisiecki
Piłkarze ŁKS-u Łomża wciąż nie mogą być pewni swojej przyszłości
Piłkarze ŁKS-u Łomża wciąż nie mogą być pewni swojej przyszłości A. Zgiet
Łomża. Czarne chmury wciąż rozpościerają się nad Łomżyńskim Klubem Sportowym. Ale przez gęsty mrok przebijają także promyki nadziei.

Łomżyński drugoligowiec znajduje się w fatalnej kondycji finansowej. Dzisiejszy dzień miał być przełomowy. Gdyby klub nie spłacił piłkarzom należności finansowych, zaległości urosłyby do trzech miesięcy. Po tym terminie zawodnicy mogą domagać się w Polskim Związku Piłki Nożnej rozwiązania kontraktów z winy klubu.
- Jesteśmy w trakcie regulowania zobowiązań wobec piłkarzy - zapewnia wiceprezes ŁKS-u Robert Szymański, odpowiedzialny za sprawy finansowe. - Poza tym, to nie tak, że 20, czy 21 grudnia ktoś napisze skargę do PZPN-u i zaraz jego umowa zostanie rozwiązana. Klub też ma swoje prawa.
Łomżanie cały czas szukają środków finansowych. Prowadzone są rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Jednak, póki co, nie jest nawet podpisana umowa z dotychczasowym - Browarem Łomża. - Ale mam nadzieję, że ta sprawa szybko zostanie uregulowana - zaznacza Szymański.
Finansowym zastrzykiem dla klubu powinna być sprzedaż Mariusza Marczaka do białostockiej Jagiellonii. - Porozumienie jest blisko. Decyzja należy do Jagi. My przedstawiliśmy swoją propozycję, która nie jest wcale wygórowana. Teraz czekamy na odpowiedź - podkreśla wiceprezes ŁKS-u.
Sprawa transferu Marczaka oraz zaległości finansowych powinna rozstrzygnąć się przed świętami. A na gwiazdkę kibice biało-czerwonych otrzymali już prezent. Cztery miliony zł zapisano w przyszłorocznym budżecie Łomży na modernizację stadionu. Połowa funduszy ma pochodzić z urzędu marszałkowskiego.
- Za te pieniądze zostanie dokończona budowa tartanowej bieżni - informuje Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. - W ramach prac zostanie także rozebrana i zbudowana od nowa trybuna od strony ul. Zjazd.
Tymczasem na obiekcie dobiegają końca prace podbudowy pod bieżnię oraz budowy trybuny od strony rzeki.
- Robotnicy jeszcze w tym tygodniu przystąpią do montowania około 1300 białych i czerwonych krzesełek - dodaje Czech.
Swoje miejsca na stadionie będą mieli także kibice drużyn przyjezdnych. Na łuku od strony ul. Zjazd i Piątnicy została ustawiona przenośna trybuna, na której swoje zespoły może dopingować 200 osób.
Wiadomo także, że budowa bocznego boiska rozpocznie się w II kwartale 2007 roku. Ma to być zadośćuczynienie "Zielonej Architektury" za niedotrzymanie terminu zakończenia prac przy modernizacji obiektu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna