- Od kilku tygodni nie mogę skontaktować się z firmą, która sprzedała to urządzenie - narzeka mężczyzna. - Nikt nie odbiera telefonu. Nie wiem, co robić.
Policja apeluje do mieszkańców, by na prezentacjach nie podejmowali pochopnych decyzji. Najpierw należy sprawdzić firmę oraz dopytać o urządzenie, a później podpisywać umowy.
Kolejny poszkodowany
Sejneńska policja prowadzi dwa postępowania w sprawie bezpłatnego użyczenia sprzętu. W obu przypadkach mechanizm działania był identyczny. Przedstawiciele firmy, podczas prezentacji sprzętu zapewniali, że można go wziąć do domu na próbę. Należy tylko pokwitować. Oczywiście, w jednym egzemplarzu. Ludzie składali podpisy pod dokumentami, których nie czytali. Kilka dni później okazało się, że były to umowy, które umożliwiły uruchomienie kredytów bankowych. W ten sposób mieszkaniec Sejn stał się właścicielem sprzętu rehabilitacyjnego, a kobieta z pobliskiej wsi - bioharmonizera. Oboje muszą teraz spłacić w bankach po około cztery tysiące złotych.
W obu przypadkach organy ścigania sprawdzają, czy nie doszło do oszustwa. Tymczasem w środę skontaktowała się z nami kolejna osoba, która także czuje się poszkodowana. Otóż, kilka tygodni temu, podczas prezentacji zakupiła urządzenie, które ma poprawiać krążenie krwi.
- Bardzo je zachwalano - opowiada. - Gdy podczas spotkania zadałem kilka pytań, przysiadło się do mnie dwóch panów. Jeden opowiadał, że korzysta z urządzenia od pięciu lat i czuje się świetnie. Drugi także zapewniał o skuteczności terapii. Mówił również, że urządzenie jest w bardzo dobrej cenie (3,5 tys. zł - dop. aut.), ponieważ w sklepach, kilka lat temu, kosztowało ponad pięć tysięcy. Zaufałem im.
Mężczyzna pobrał z konta pieniądze i zakupił sprzęt. Następnego dnia uznał, że popełnił błąd i chciał urządzenie zwrócić. Tyle tylko, że telefon, którego numer widnieje na dokumentach nie odpowiada. Zdesperowany sejnianin odesłał urządzenie do firmy.
- Teraz nie mam ani tego sprzętu, ani pieniędzy - żali się rozmówca.
To jest przestępstwo!
Osoby, które czują się oszukane mogą zgłosić się do policji, lub prokuratury. To jedyna szansa na odzyskanie pochopnie zainwestowanych pieniędzy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?