Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewulis ma grać w Jagiellonii

Krzysztof Sokólski
Andrzej Niewulis ma za sobą wiele występów w juniorskich reprezentacjach Polski
Andrzej Niewulis ma za sobą wiele występów w juniorskich reprezentacjach Polski Archiwum
Białystok. Jagiellonia dłużej poczeka na Didi Torrico. Oprócz Boliwijczyka, żółto-czerwoni zamierzają pozyskać Andrzeja Niewulisa z Wigier.

Torrico miał dzisiaj przylecieć do Polski. - Musimy uzbroić się w cierpliwość - mówi Cezary Kulesza, szef pionu sportowego Jagiellonii. - Przedłużają się procedury wizowe. Kiedy mogą się zakończyć? Sam Pan Bóg wie. Urzędnicy dokładnie sprawdzają każdego interesanta. Upewniają się, czy taki piłkarz w ogóle gra w Boliwii. Do tego dochodzą sprawy związane z pozwoleniem na pracę. Wszystko zajmuje dużo czasu.

Torrico wniosek o wizę złożył w ambasadzie znajdującej się w peruwiańskiej Limie. W Boliwii nie ma bowiem polskiego konsulatu. Teoretycznie jej przyznanie powinno zająć do dziesięciu dni. Minęły cztery.

- Czekamy. Mam nadzieję, że niebawem cała sprawa dobiegnie do szczęśliwego finału i Didi dołączy do naszej drużyny - stwierdza Kulesza.

Po przylocie do Polski, niespełna 21-letni reprezentant Boliwii powinien dojechać do zespołu Michała Probierza przebywającego od poniedziałku na zgrupowaniu w Gutowie Małym.

Choć Jagiellonia chce teraz przede wszystkim dopiąć transfer Torrico, to również myśli o przyszłości. Kolejnym celem do pozyskania jest Andrzej Niewulis z Wigier Suwałki.

- Chłopak jest młody, pochodzi z naszego regionu, ma predyspozycje do gry na wysokim poziomie. Może się przydać Jagiellonii - ocenia Kulesza.

Niewulis jest środkowym obrońcą. 21 kwietnia skończy dopiero 20 lat. Występuje w reprezentacji młodzieżowej. Rok temu był o krok od przejścia do Widzewa Łódź. Kilka tygodni temu dobrze wypadł na testach w Zagłębiu Lubin. Wszystko jednak wskazuje, że Niewulis zostanie zawodnikiem Jagiellonii.

- Ale dopiero od czerwca - zaznacza Kulesza. - W zasadzie jesteśmy z Wigrami dogadani. Z tym, że transfer zrealizujemy po zakończeniu sezonu. Teraz Andrzej nie miałby większych szans na grę w pierwszym składzie Jagi. Lepiej, żeby występował w mocnej drużynie z ambicjami w drugiej lidze niż w Młodej Ekstraklasie - tłumaczy jeden z akcjonariuszy białostockiego klubu.

Nowego zespołu szuka z kolei Bartłomiej Niedziela. Pomocnik Jagi nie chciał iść na wypożyczenie do drugoligowej Freskovity Wysokie Mazowieckie. Teraz trudno mu znaleźć nowego pracodawcę. Nie wyszedł temat Podbeskidzia Bielsko-Biała. Pojawiła się koncepcja Kmity Zabierzów, ale i w tym wypadku bardzo daleko do konkretów.

24-letni pomocnik wyjechał zatem na testy do Stali Stalowa Wola. Stal po jesiennej części pierwszoligowego sezonu zajmuje 16. miejsce w tabeli i koniecznie potrzebuje wzmocnień, żeby walczyć o uniknięcie degradacji. "Stalówka" testuje kilku ukraińskich piłkarzy, planuje podpisać umowę z Grzegorzem Kmiecikiem z Wisły Kraków. Postanowiła przyjrzeć się również Niedzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna