NIK uważa, że gmina Sokółka nie wyegzekwowała od spółek, zarządzających składowiskiem w Karczach wybudowania regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych i nie skorzystała z możliwości rozwiązania umów dzierżawy terenu składowiska. Zaniechała też dochodzenia kary umownej i nie wyegzekwowała od spółek pieniędzy za dzierżawę i przyjmowanie odpadów.
W raporcie Izba wytyka też błędy innym instytucjom.
- Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, dotyczące nadzoru nad wysypiskiem ze strony Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Marszałka Województwa Podlaskiego staną się przedmiotem analizy i mogą skutkować rozszerzeniem zakresu podmiotowego i przedmiotowego prowadzonych śledztw - powiedział Paweł Sawoń, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.
W sprawie składowiska w Karczach już toczą się dwa postępowania. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zajmuje się kwestią składowania odpadów w warunkach, które mogą zagrozić zdrowiu człowieka (obejmuje lata 2007-2013).
Prokuratura Okręgowa w Łomży prowadzi zaś śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez burmistrza Sokółki i zastępców w związku z działaniem spółki „Euro - Sokółka”. Chodzi o wydanie decyzji administracyjnych, które były niekorzystne finansowo dla miasta i gminy. To postępowanie obejmuje lata 2009-2010.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?