NIK dopatrzył się nieprawidłowości w szkołach. Zobacz jakich

Dzieci z wadami postawy ćwiczą gimnastykę artystyczną, szkoły nie uczą pływania, a nauczyciele nie są przeszkoleni z pierwszej pomocy. Takie wnioski płyną z raportu Najwyższej Izby Kontroli, która wzięła pod lupę m.in. dwie szkoły z powiatu ełckiego.

NIK przyjrzał się Szkole Podstawowej nr 9 w Ełku i Zespołowi Szkół Samorządowych w Starych Juchach. Co prawda placówki dostały pozytywną opinię, ale kontrolerzy dopatrzyli się kilku uchybień.

W "dziewiątce" z ponad 50 uczniów, którzy powinni chodzić na zajęcia z gimnastyki korekcyjnej, uczęszczało tylko 22. Z kolei wśród pierwszaków ćwiczących gimnastykę sportową, 16 nie miało wymaganych zaświadczeń lekarskich i aż 5 z nich miało skoliozę. W roku szkolnym 2007/2008, w pięciu z sześciu grup, zamiast 10 godzin w-f były tylko 4.

- Jeżeli chodzi o ostatni punkt, jestem zaskoczony, bo tylko jedna grupa nie miała wystarczającej ilości godzin - komentuje dyrektor SP nr 9 Andrzej Zdanowski. - Dzieci chodzą na takie zajęcia, ale po południu, a nie w normalnym czasie lekcji. NIK zalecił nam też, żeby przeszkolenie medycznie przeszły panie z nauczania początkowego i to planujemy.

Po kontroli NIK na zajęcia korekcyjne poszły też wszystkie dzieci, które tego wymagają, a nie tylko najmłodsi.
Szkole w Starych Juchach kontrolerzy zarzucili, że placówka nie organizuje zajęć z nauki pływania, a dwóch z trzech nauczycieli w-f nie przeszło szkolenia z udzielania pierwszej pomocy.

- Jeszcze podczas ferii nauczyciele zrobili takie szkolenia - mówi dyrektor Adam Lewicki. - Zorganizowanie zajęć z nauki pływania na ełckim basenie graniczy z cudem. Chyba żadna wiejska szkoła nie ma w programie takich lekcji. Trzykrotnie staraliśmy się o pieniądze na zajęcia w soboty, ale nie udało nam się.