Gdyby nie prędkość, być może dziś żyłoby czterech mężczyzn, którzy seatem wjechali w Młynarzach pod ciężarówkę. Także kierowca BMW, który na zakręcie w Nowej Wsi Zachodniej wypadł z drogi i wpadł na stos drewnianych bali. Także dwaj ostrołęczanie, którzy również w BMW wylecieli z drogi w Starym Myszyńcu i wylądowali na drzewie.
To śmiertelne ofiary głośnych wypadków, które wydarzyły się w ostatnich kilku tygodniach w naszym regionie.
Ostrołęcka policja z piratami walczy za pomocą fotoradarów i nieoznakowanego auta z fotore-jestratorem. Wczoraj podczas zaledwie godzinnej przejażdżki z policjantami byliśmy świadkami wlepienia czterech mandatów za nadmierną prędkość i jednego dla motocyklisty za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej linii.
Byłoby ich więcej, gdyby nie CB radio, przez które kierowcy ostrzegają się przed "miśkami", jak nazywają policjantów.
- To bardzo nieodpowiedzialne - komentuje Bobrowski. - CB radia słuchają też kierowcy, którzy jadą pijani i złodzieje samochodów. Ich też się w ten sposób ostrzega!
Wakacje to okres, kiedy policjanci z Ostrołęki mają znacznie więcej pracy niż w innych porach roku. W ciągu miesiąca fotoradarem robią zazwyczaj ok. 400-500 zdjęć kierowców, którzy jadą z nadmierną, niedozwoloną prędkością. Wwakacje - tysiąc miesięcznie!
W minioną niedzielę urządzenie zainstalowane na drodze w Anto-niach tylko w ciągu trzech godzin zarejestrowało 260 pojazdów przekraczających dozwoloną prędkość. Samych motocyklistów jadących za szybko w ciągu weekendu sfotografowano około pięćdziesięciu. Rekordziści rejestrowani przez fotoradary na naszym terenie osiągali prędkości rzędu 160-170 kilometrów na godzinę. Na nie najlepszych przecież drogach z dużym natężeniem ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?