Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Dacia Sandero - test (wideo)

Tomasz Kutkiewicz
Dacia Sandero
Dacia Sandero Fot. T. Kutkiewicz
Dacia kontynuuje proces poszerzania swojej oferty. Po modelach Logan, Logan MCV, Logan Van i Logan Pick-up, wprowadziła Sandero, dużego 5-drzwiowego hatchbacka.

Czy odniesie sukces rynkowy pierwszego modelu Dacii - Logana? Wydaje się że tak. Główny atut - cena, wydaje się bezkonkurencyjny, nawet w przypadku pojawienia się na rynku samochodów koncernu TATA.

Czym kusi Sandero?
Podobnie jak inne samochody z gamy Dacia, Sandero jest owocem unikalnej procedury projektowo-wdrożeniowej. Przy projektowaniu tego samochodu wykorzystano zasadę design to cost (kierowanie projektem odbywa się w zależności od ustalonych z góry kosztów projektu i wdrożenia do produkcji), jak również efekt carry over w celu optymalizacji jego niezawodności i kosztów własnych (poprzez wykorzystanie szeregu części z innych pojazdów grupy Renault) - czyli najkrócej mówiąc - oszczędzić na czym się da, ale żeby efekt końcowy przyciągnął klienta.

Sylwetka auta, nie jest może najnowocześniejsza, ale przestarzałą, też nie. Ot auto z nie najwyższej półki. Przód w miarę z nowoczesnymi, wyrazistymi światłami, z nieźle spasowanymi zderzakiem i osłoną chłodnicy wpisujące się w linię nadwozia. Linia boku, przypominająca odwróconą falę, jest uwydatniona dzięki szerokim listwom bocznym, które dostępne są... w wyższych wersjach auta.

Kto chce mieć nieco droższą wersję Sandero, może pokusić się o zamontowanie zestawu SUV - tak tak - który składa się z osłony przedniej i kratek na światłach przeciwmgłowych z przodu, pary spojlerów progowych oraz osłony tylnej, który nadaje modelowi zdecydowanie terenowy charakter...ale bez szaleństw - nie będzie to samochód z napędem na cztery koła. Zestaw SUV - to jak makijaż, pod nim jest to co jest.

Co w środku samochodu?
Wnętrze auta bez fajerwerków, ale już Logan przyzwyczaił nas do tanich plastików. Komu to nie przeszkadza, a wystarczy mu wyposażenie, będzie zadowolony, oczywiście jeśli kupi nie wersję podstawową - bo ona jest golusieńka. Auto, nie w podstawowej wersji, praktycznie ma wszystko co potrzeba - wspomaganie kierownicy, ergonomicznie rozmieszczone przyciski sterujące, radio z CD, elektrycznie rozsuwane szyby a nawet klimatyzację.

Nowa Dacia dostępna jest z dwoma silnikami benzynowymi: 1,4 l o mocy 74 KM i 1,6 l osiągającym 87 KM. Obie jednostki współpracują z 5-stopniową, ręczną skrzynią biegów. Na początku 2009 r. wprowadzony zostanie diesel 1,5 l w dwóch wersjach mocy - 68 i 85 KM
.
Ile kosztuje? Wersja podstawowa to wydatek rzędu 28 500 złotych.

Obejrzyj film:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna