Nowe obowiązki rolników

Mówi gospodarz - Mirosław Golonko

Mówi gospodarz - Mirosław Golonko

Czy ten rok jest rokiem dużych możliwości? Myślę, że jeśli nie poprawi się koniunktura, m.in. na mleko, to rolnicy nie będą mogli nawet korzystać z funduszy unijnych. Bo przecież wówczas trzeba też wyłożyć swoje pieniądze. A już teraz produkujemy mleko na granicy opłacalności.

Zacznijmy od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W tym roku uruchomi ona ostatnie działania w ramach PROW-u (Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich). Są to: "Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw", "Korzystanie z usług doradczych przez rolników i posiadaczy lasów", "Uczestnictwo w systemach jakości żywności" oraz "Odtwarzanie potencjału produkcji leśnej zniszczonego przez katastrofy i wprowadzanie odpowiednich instrumentów zapobiegawczych". Ale to nie koniec dobrych wiadomości.

Łatwiejsze wnioski

- W tym roku rolnicy otrzymają łatwiejszy do wypełniania wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich - mówi Marek Kassa, rzecznik prasowy ARiMR. - Po raz pierwszy będą to formularze zawierające, poza danymi rolnika oraz danymi dotyczącymi działek ewidencyjnych, także informacje dotyczące działek rolnych.
Skąd agencja weźmie te informacje? Z dokumentów, które rolnicy składali w poprzednim roku.

Nowością będą też inne niż dotychczas kontrole z zakresu tzw. zasady wzajemnej zgodności (cross compliance), którym podlegać będą gospodarstwa ubiegające się o płatności obszarowe.

Rejestrować zwierzęta i dbać o ptaki

Również Mirosława Jaroszewicz- Łojewska, zastępca dyrektora Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie uważa, że wymogi dotyczące cross compliance (zaczną one obowiązywać w tym roku tylko częściowo) są bardzo ważne.

W tym roku weszły w życie wymogi dotyczące rejestracji i identyfikacji zwierząt. A z informacji, którymi dysponuje PODR wynika, że niektórzy gospodarze mają jeszcze z tym problemy, można zauważyć pewne niespójności.

Rolnicy będą mieli też obowiązek chronić siedliska cenne przyrodniczo i siedliska ptasie.
- I wcale to nie będzie takie łatwe, bo doradcy rolni zauważyli, że z zakresu cross compliance jest jeszcze dużo niedociągnięć - mówi Mirosława Jaroszewicz-Łojewska.

Trzeba zacisnąć pasa
Jej zdaniem, ten rok będzie prawdziwym sprawdzianem dla tych największych gospodarstw. Im będzie ciężko, bo kryzys dotknął nie tylko firmy, ale odczuwają go także rolnicy.
- A te gospodarstwa często są przeinwestowane - zauważa Mirosława Jaroszewicz-Łojewska. - Poza tym produkują dużo, a przynajmniej część z nich ma niepewny rynek zbytu.
Co rolnicy mogą zrobić w tej sytuacji? Zdaniem zastępcy dyrektora PODR, przede wszystkim powinni przeanalizować koszty i spróbować je obniżyć. Zastanowić się też, czy warto dalej zadłużać się i inwestować.
Żywność sprzedasz lokalnie
Duże zmiany (tym razem na plus) czekają rolników, którzy chcieliby bezpośrednio sprzedawać wyprodukowaną żywność. Będzie to możliwe - ale oczywiście będą pewne ograniczenia (tzw. sprzedaż marginalna, ograniczona, lokalna).
- My się nie obawiamy wszystkich nowych wymogów, które wejdą w życie w tym roku - mówi Mirosław Golonko ze wsi Pasieczniki Duże. - Spełniamy je już od dawna. Ale wiem, że są rolnicy, którzy bardzo boją się tych wszystkich nowości. A najbardziej kontroli ARiMR.**