Do tej pory nie pozwalały na to przepisy, a uprawnienia takie mieli tylko policjanci. Kierującego skuterem czy rowerzystę strażnik miejski będzie mógł zatrzymać bez problemu za każdym razem, kiedy popełni jakieś wykroczenie, to w przypadku samochodów tak łatwo już jednak nie będzie.
Nowe uprawnienia tylko w wąskim zakresie
Kierowców samochodów i motocykli straż miejska będzie mogła zatrzymać lizakiem z jadącego samochodu tylko wówczas, gdy złamią któryś z zakazów wjazdu - np. w ulicę jednokierunkową.
Za jazdę bez zapiętych pasów, brak świateł, czy nie dostosowanie się do nakazu, straż nie będzie mogła nas ścigać.
Dotychczas strażnik nie miał szans nas dogonić
- Różnica w naszych uprawnieniach polega na tym, że dotychczas mogliśmy zatrzymywać tylko znajdując się poza pojazdem, a teraz możemy to robić z samochodu - tłumaczy Joanna Szerenos-Pawilcz z białostockiej straży miejskiej.
Do tej pory kierowca, który naruszył przepisy ruchu drogowego, mógł być zatrzymany do kontroli tylko przez strażnika miejskiego, który stoi przy krawędzi jezdni. Teraz polecenie zatrzymania pojazdu wyda także funkcjonariusz, który jadąc służbowym autem, zauważy, że ktoś łamie prawo. Tyczy się to głównie kierowców rowerów i skuterów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?