Nikogo nie biłem, nad nikim się nie znęcałem, czy to psychicznie, czy fizycznie - wyjaśniał wczoraj przed białostockim sądem rejonowym Piotr T. Mężczyzna, podobnie jak jego koledzy, pozostali współoskarżeni - Paweł T. i Przemysław Sz. - nie przyznał się do winy.
Prokuratura oskarża mężczyzn o znęcanie się nad innymi współosadzonymi. Jak wynika z ustaleń - prowodyrem był Piotr T. Mężczyzna miał się znęcać nad dwójką kolegów z celi. Jednego z nich zmuszał m.in. do prania swoich ubrań. Kazał również, by ten polewał go wodą w trakcie mycia się.
Wyzywał go i kazał czołgać się po ziemi ze związanymi rękami i nogami oraz utrudniał sen w nocy. Choć wcześniej pokrzywdzony zeznał, co robił mu Piotr T., w sądzie zaprzeczył, jakoby ktoś się nad nim znęcał.
Przy okazji drugiego z pokrzywdzonych Piotr T. miał namówić do znęcania się Pawła T. i Przemysława Sz. We trójkę mieli oni m.in. polewać jego bose stopy wrzącą wodą. Kolejna rozprawa pod koniec września.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?