To skandal! Po sobotniej nawałnicy cała wieś nie ma wody. Do tej pory nie ma żadnego ogłoszenia, ani informacji o tym, kiedy znów popłynie w naszych kranach - mówi nasza Czytelniczka z Pisanicy, która wczoraj zadzwoniła do redakcji.
- Nie możemy zagotować nawet wody na herbatę, a co dopiero mówić o kąpieli. To już za długo trwa. Przecież musimy płacić rachunki, więc wymagamy dostępu do wody i informacji - dodaje zdenerwowana kobieta.
Sobotnia awaria była spowodowana burzą, której towarzyszyły wyładowania atmosferyczne. Piorun spalił stację transformatorową.
- Woda jest, ale nie dociera do wyższych kondygnacji budynków - twierdzi Andrzej Bezdziecki, wójt gminy Kalinowo. - Może być tak, że ci, którzy mieszkają na parterze mają wodę, a mieszkańcy pierwszego piętra już nie - dodaje.
I deklaruje, że dziś problem powinien zostać rozwiązany. - Właścicielem stacji, na której wystąpiła awaria, jest SHR Pisanica. My nie możemy działać na czyimś terenie. Ale samodzielnie przeciągniemy potrzebne kable, aby pomóc mieszkańcom - obiecuje Andrzej Bezdziecki.
Wójt dodaje, że mieszkańcy Pisanicy, którzy nie mają wody, dzięki spółdzielni mogą czerpać ją z piwnic bloków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?