(fot. podlaska.policja.gov.pl)
Dziś do aresztu trafił mieszkaniec podbiałostockiej miejscowości, który brutalnie gwałcił młode białostoczanki. Wpadł po dwóch atakach z wtorku. Próbował zmusić dwie młode dziewczyny do seksu oralnego. Policjanci zatrzymali go dzięki rysopisowi podanemu przez ofiary.
Przy poprzednich atakach, które prawdopodobnie popełnił, miał na twarzy kominiarkę, dlatego trudno było ustalić jego personalia. Dwie dziewczyny: 15- i 16-latka wracały w czerwcu ubiegłego roku z koncertu Perfectu. Weszły do klatki schodowej bloku położonego przy ulicy Witosa, gdzie mieszka jedna z nich. Nagle zostały zaatakowane przez zamaskowanego mężczyznę. Groził im nożem. Sterroryzował dziewczęta i zgwałcił obie.
Kilka miesięcy później w nocy z 3 na 4 października przy ul. Upalnej dziewczyny (w wieku od 15 do 18 lat) zostały zaciągnięte przez mężczyznę w ustronne miejsce. Tam zgwałcił jedną, a przystawiając jej nóż do gardła groził, że zabije, jeśli jej koleżanka ucieknie. Później z drugą zrobił to samo. Dziewczyny wówczas podały rysopis, ale niedokładny, bo napastnik miał na twarz zaciągnięty kaptur.
W tym roku zaatakował dwie kolejne. Możliwe, że na sumieniu ma więcej przestępstw seksualnych.
Zobacz, co policja mówiła o gwałcie na Słonecznym Stoku. Wideo z czerwca ubiegłego roku:
(fot. podlaska.policja.gov.pl)
(fot. podlaska.policja.gov.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?