Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Omal nie zakatował swojego kolegi!

(ika)
Mężczyzna w śpiączce trafił do szpitala, gdzie przeszedł natychmiastową operacje krwiaka mózgu.

Miał też połamanych kilka żeber.

Tragiczne wydarzenia miało miejsce podczas libacji alkoholowej w mieszkaniu na ul. Berlinga. Główny lokator, Eugeniusz S. (55 l.) pokłócił się z pokrzywdzonym.

- Wku***ł mnie - miał powiedzieć kolegom, którzy zobaczyli leżącego na ziemi Mirosława S. Zamiast udzielić mu pomocy wspólnie wynieśli go na zewnątrz i zostawili przed blokiem.

Białostocka prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Eugeniuszowi S. postawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali dwaj oskarżeni, za nieudzielenie pomocy, mogą spędzić w więzieniu do lat 3.

Główny oskarżony, który był już karany sądownie, nie przyznaje się do winy. Pozostali owszem. Wyjaśnili również, że to "Gienek" pobił pokrzywdzonego.

U wszystkich biegły lekarz stwierdził uzależnienie od alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna