Taką decyzje podjęli radni na wczorajszej sesji. - To krok w dobrą stronę - ocenił Tomasz Madras, radny z klubu PiS. - Cieszę się, że udało się podjąć uchwałę, która ułatwi życie mieszkańcom.
Gmina będzie też dbać o właściwą konserwację pojemników.Podjęta uchwała kończy tworzenie nowego systemu gospodarowania odpadami w Białymstoku. Zakłada ona, że bezpośrednio od mieszkańców będą odbierane śmieci zmieszane, szkło, odpady wielkogabarytowe np. stare meble oraz odpady zielone, np. skoszona trawa. Z kolei plastik czy makulaturę będą oni musieli zostawić w tzw. "gniazdach". Uchwała przewiduje, że jeden taki punkt powstanie na 250 mieszkańców.
Powstaną też Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Pierwszy tworzy się już w Hryniewiczach. Tutaj białostoczanie będą mogli zostawić zużyty sprzęt RTV i AGD, stare opony czy gruz po remoncie.
Pojemność do wyboru
Jest jeszcze jedna dobra wiadomość dla właścicieli domów jednorodzinnych. Dostaną oni tak duży pojemnik, jaki będą potrzebować w ramach tej samej opłaty.
- Na początek będą to pojemniki 120-litrowe - zapowiada Adam Kamiński, wiceprezes spółki "Lech", która jest odpowiedzialna za gospodarowanie odpadami w mieście. - Jeśli jednak okaże się, że jest za mały, mieszkańcy będą mogli poprosić o większy, maksymalnie 240-litrowy. Po takim sygnale zobowiążemy firmę, która będzie odbierać odpady, żeby go dostarczyła.
Dostępne są także pojemniki małe, 80- litrowe.
W domach jednorodzinnych odpady zmieszane mają być odbierane co dwa tygodnie, szkło raz w miesiącu, odpady zielone - osiem razy w roku, a wielkogabarytowe - dwa razy w roku. Nieco inaczej będzie w blokach. Tutaj odpady zmieszane będą odbierane dwa razy w tygodniu, wielkogabarytowe raz w miesiącu, a zielone i szkło tak, jak w przypadku domów.
Może być częściej
Ustalona w uchwale częstotliwość wywołała na sesji dyskusję.
- Odbiór odpadów zielonych osiem razy w roku to za mało - uważa Michał Karpowicz, radny z klubu SLD. - W sezonie trawę trzeba przecież kosić przynajmniej raz w tygodniu.
Miasto uspokaja jednak, że uchwała ma wymiar umowny.
- Szczegóły, czyli rzeczywista częstotliwość odbioru, zostaną ustalone w umowach z firmami, które będą to robić - wyjaśnia Aneta Dorosz, dyrektor Biura Gospodarowania Odpadami w magistracie.
W tej chwili trwa przetarg. Do drugiego etapu przeszło siedem przedsiębiorstw. Operatorów w poszczególnych sektorach miasta poznamy na początku czerwca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?