Pracownicy ochrony zatrzymali pracownika, który właśnie skończył zmianę i wychodził z firmy. Mężczyzna pewnie zaplanował sobie na weekend grill ze znajomymi, bo postanowił wynieść z zakładu trochę mięsa. Wybrał typowo grillowe gatunki: karkówkę i schab. A ukrył je... w majtkach.
Może gdyby był mniej zachłanny, jakoś uszedłby uwadze ochrony. 53-latek był jednak bardzo zapobiegliwy i w slipki upchał prawie 8 kilogramów mięsa! Tego nie dało się nie zauważyć.
Teraz odpowie za to przed sądem grodzkim. Mięso było warte około 100 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?