Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszczędź kasę na wyprawce szkolnej

Paweł Chojnowski [email protected]
Opr. graf. R. Mogilewski
Podpowiadamy, jak dostać zwrot kosztów zakupu podręczników.

Niewielu rodziców wciąż zdaje sobie sprawę, że może otrzymać zwrot pieniędzy zainwestowanych w szkolne podręczniki dziecka. Szacunkowo ok. połowa uprawnionych nie korzysta z rządowego programu "Wyprawka szkolna". a przecież, mimo że procedura jest nieco skomplikowana, warto powalczyć o te kilkaset złotych.

Masz na to mało czasu

Kryteria przyznawania dofinansowania są takie same w całym kraju. Wymogiem podstawowym są niskie dochody na członka rodziny, czyli takie jak w przypadku świadczeń rodzinnych lub pomocy społecznej (szczegóły w tabeli). Na pomoc mogą też liczyć rodziny wielodzietne (5 proc. z puli przeznaczyć może na to prezydent, burmistrz lub wójt) oraz takie, w których wychowuje się dziecko niepełnosprawne. Nieco dziwaczne są grupy uczniów, którym przysługuje dofinansowanie - pomoc obejmuje pierwsze trzy klasy podstawówek, później uczniów klas piątych i II klasy szkoły średniej lub zawodówki. Można się pogubić.

Dodatkowo trzeba jeszcze na czas zdążyć ze złożeniem wniosku (a te - wraz z paragonem zakupu książek - składa się u dyrektora szkoły, do której będzie chodzić dziecko). Problem w tym, że terminy określają poszczególne samorządy, w każdej miejscowości może odbywać się to inaczej. Bywa i tak, że niektóre gminy dają czas tylko do końca sierpnia! Takie podejście może dziwić, program jest bowiem w całości finansowany z budżetu państwa (wkład własny gminy nie jest wymagany od 2009 r.). A właśnie te krótkie terminy okazują się największą przeszkodą w uzyskaniu dofinansowania na zakup książek.

Sprawdziliśmy jak wygląda to w miastach powiatowych regionu. Na szczęście nikomu nie przyszło do głowy, by rekrutację kończyć z początkiem września.
- Kiedyś tak zrobiliśmy i mieliśmy problemy, bo ludzie zgłaszali się później, mieli przecież wakacje - opowiada Andrzej Duda, burmistrz Kolna.

W tym roku wnioski o refundację można składać tu do 15 września. Podobnie jest w Zambrowie. W Wysokiem Mazowieckiem termin mija 13 września.

Tu poszli rodzicom na rękę

W Grajewie natomiast o żadnych terminach nie ma mowy.
- To niepotrzebna biurokracja, ustalanie takich krótkich terminów jest bez sensu. Wnioski przyjmujemy cały czas - tłumaczy Ryszard Wolwark, sekretarz miasta. - W ubiegłych latach robiliśmy to do 10 września, a wnioski spływały do dyrektorów po tej dacie. I co, mieliśmy odmawiać?

Jak zauważa, rodzice często dopiero we wrześniu zaczynają się interesować zakupem podręczników. Kończenie rekrutacji na początku tego miesiąca jest wobec nich nie fair.
- Trzeba ułatwiać takim rodzicom życie - podkreśla Wolwark.

A jak będzie w Łomży? Na razie nie znamy terminu zakończenia przyjmowania wniosków. Wiadomo jedynie, że rozpocznie się - jak informuje Łukasz Czech z biura prasowego ratusza - "po długim weekendzie". I niemal na pewno potrwa jeszcze w pierwszych dniach września (w ub. r. był to 7 września). A może warto w tej sprawie wziąć przykład z Grajewa?
- W ub. roku w Łomży z dofinansowania na zakup podręczników skorzystało 631 osób na łączną kwotę 165 tys. zł - wylicza Czech.

Tego, jaka to część uprawnionych do pomocy, miasto nie sprawdzało. Śmiało można jednak zakładać, że z refundacji zakupu książek może skorzystać jeszcze drugie tyle osób.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna