Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto najbiedniejsza gmina w regionie

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Opr. graf. R. Mogilewski
"Jest trochę dużych firm, ale to wszystko za mało."

Miasto Augustów jest najbiedniejszą gminą Suwalszczyzny. Za to w Nowince nie wiedzą chyba, co robić z pieniędzmi. Do takich wniosków można dojść po analizie "Vademecum samorządowca 2011" - specjalnego opracowania Głównego Urzędu Statystycznego. Znajdziemy tu wiele danych dotyczących wszystkich polskich gmin, w tym - jakie dochody osiągały w 2010 r. i jakie ponosiły wydatki.

Dotacje się kiedyś skończą
- To tylko tak ładnie wygląda na papierze - mówi Dorota Winiewicz, wójt Nowinki.
Na przeciętnego mieszkańca gminy przypada najwięcej pieniędzy nie tylko na Suwalszczyźnie, ale w całym regionie.

Powód? 16 mln zł dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczonej na kanalizację poszczególnych wsi.
- Za rok 2011 będziemy mieli równie dobry wynik - dodaje wójt. - Ale potem dotacje się skończą i wrócimy do naszego biednego niestety budżetu.
Stosunkowo duże dochody na mieszkańca osiąga też miasto Suwałki. Nieznacznie wyprzedza Białystok (4263 zł) i już wyraźniej - Łomżę (3932 zł).

Uzdrowisko przynosi więcej strat niż korzyści
- Niestety, ale taka jest smutna prawda - komentuje dane dotyczące Augustowa burmistrz miasta Kazimierz Kożuchowski. - Niby ośrodek turystyczny, niby mamy na swoim terenie trochę dużych firm, ale to wszystko za mało.

Zdaniem burmistrza, miasto cierpi na tym, że jest uzdrowiskiem. Przepisy zabraniają lokalizowania w takich ośrodkach wielu inwestycji.
- Kto wie, czy z punktu widzenia przyszłości Augustowa nie lepiej byłoby z tego statusu uzdrowiskowego zrezygnować - dodaje.

W czołówce najbiedniejszych są też Sejny, które, jak wiadomo, będą w najbliższych latach przeżywać jeszcze trudniejsze momenty. Trzeba bowiem spłacić kilkanaście milionów złotych za miejscową oczyszczalnię ścieków.

W Puńsku to wydają!
Znaczna część gmin wydaje na jednego mieszkańca więcej, niż wynosi dochód na osobę. Tak dzieje się choćby w Suwałkach czy Puńsku. W tym ostatnim przypadku różnica wynosi aż 1831 zł w skali roku.
Najbardziej oszczędne były natomiast władze Bakałarzewa. Wydawały o prawie 300 zł mniej na osobę, niż wynosił dochód. Bakałarzewo będzie miało wkrótce nowego wójta. Być może będzie odważniejszy w wydawaniu pieniędzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna