Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci po dopalaczach - pod respiratorem lub w kajdankach

luk
sxc.hu
Już 51 przypadków zatruć dopalaczami stwierdzono w tym roku w woj. podlaskim. Przez cały 2014 r. było ich 23. W ostatnim czasie pacjenci trafiają do podlaskich szpitali niemal codziennie.

- W miniony czwartek trafiło do nas trzech pacjentów, w sobotę - dwóch - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. - To młodzi mężczyźni, do 30. roku życia. Jeden z nich, z powodu zaburzeń oddychania, trafił pod respirator.

- Pacjentów po zażyciu tzw. dopalaczy od kilku miesięcy mamy coraz więcej - dodaje dr Joanna Antoniuk ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Białymstoku. - Przychodzą do nas sami albo są dowożeni karetką, bądź doprowadzani przez policję. Ci, którzy są przytomni, mówią, że coś zażyli, ale często jest to substancja nie do wykrycia. Pacjenci odczuwają kołatanie serca, skarżą się na złe samopoczucie. Są często pobudzeni, agresywni, nieraz muszą być skuci kajdankami.
Skutki po zażyciu dopalaczy mogą być opłakane.

- Część osób z powodu powikłań przekazaliśmy do kliniki nefrologii czy chorób wątroby - mówi dr Antoniuk. - Ale, mimo że ostrzegamy za każdym razem o możliwych skutkach i zagrożeniu życia, są pacjenci, którzy po zażyciu dopalaczy trafiają do nas regularnie.
Fala zatruć dopalaczami taka jak w ostatnich dniach na Śląsku jeszcze do nas nie dotarła. Ale i tak wzrost liczby przypadków jest widoczny. W ub.r. w woj. podlaskim odnotowano ich 23, w tym - 51. W całym kraju ruszyły wzmożone działania prewencyjne służb.

- Obecnie Inspekcja Sanitarna w województwie podlaskim ma prowadzić wzmożoną akcję edukacyjną podczas kontroli letniego wypoczynku - informuje Joanna Pilcicka, rzeczniczka wojewody podlaskiego. - Ponadto będą kontynuowane dotychczasowe działania, czyli kontrole i zamykanie sklepów z dopalaczami.

Walka jest jednak trudna. Kilka dni temu białostocki sanepid zamknął taki sklep, rekwirując znajdujący się tam towar. Już na drugi dzień placówka znowu działała.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna