Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palą, piją i rodzą chore dzieci

Urszula Ludwiczak [email protected]
sxc.hu
10 proc. kobiet w ciąży pije alkohol, 7 proc. - pali papierosy, a 2,2 proc. bierze środki uspokajające.

Takie są wyniki badań, jakie przeprowadziła w polskich szpitalach inspekcja sanitarna. W województwie podlaskim ankiety przeprowadzano na 18 oddziałach położniczych.
- Wyniki są zatrważające, mimo że sytuacja od 2009 roku (gdy były poprzednie badania) się poprawiła - mówi Maria Siwak, kierowniczka oddziału promocji zdrowia w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - Stąd nasze szeroko zakrojone działania profilaktyczno-edukacyjne, które będziemy wdrażać do 2016 r.

Pijana do porodu

Problem jest duży. Mimo powszechnej świadomości szkodliwości wszelkiego typu używek podczas ciąży, nadal wiele kobiet naraża nie tylko swoje zdrowie, ale przede wszystkim zdrowie nienarodzonego jeszcze dziecka.

- Niestety, zdarza się, że trafiają do porodu kobiety będące pod wpływem alkoholu - mówi prof. Maciej Kinalski, podlaski konsultant ds. ginekologii i położnictwa i ordynator oddziału położnictwa i ginekologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku.

- Sam pamiętam taki przypadek sprzed paru lat. Na szczęście, są to zdarzenia incydentalne, ale nie powinny zdarzać się wcale. Alkohol pity w ciąży zdecydowanie szkodzi dziecku. Jeśli kobieta pije regularnie, dziecku grozi wystąpienie zespołu FAS (płodowego zespołu alkoholowego). Te zaburzenia rozwoju od razu widać. Nowo narodzone dziecko jest małe, płaczące, ma upośledzone odruchy.

Tymczasem jak wynika z badań, nadal wiele Polek uważa, że picie alkoholu w ciąży nie jest szkodliwe dla płodu. Zdarza się nawet, że lekarz prowadzący ciążę nie widzi problemu w piciu małej ilości alkoholu przez przyszłą matkę. Ciągle panuje błędne przekonanie, że czerwone wino w ciąży nie szkodzi, a nawet pomaga.

Problemem jest też palenie tytoniu. - Płód w łonie matki pali wraz z nią - ostrzega prof. Kinalski. - Palenie w ciąży może doprowadzić do przedwczesnego porodu i zahamować wzrost wewnątrzmaciczny płodu. To najgorsze powikłania ciąży.

Tymczasem nawet na porodówce kobiety uzależnione od tytoniu, nie potrafią powstrzymać się od zapalenia papierosa. - Wychodzą na przykład przed szpital, aby zapalić, ciągle je ganiamy, uświadamiamy zagrożenie, ale nie do wszystkich to trafia - mówi profesor.

Ważne działania

Dlatego ruszył właśnie profilaktyczny program mający na celu zmianę zachowań zdrowotnych przyszłych matek. Pierwsze działania już są.

- W Białymstoku na 25 stojakach Dobremiejsce.to, są dostępne wizytówki z adresami poradni, w których można uzyskać pomoc, gdy ma się problem z paleniem czy piciem - mówi Agnieszka Ambrożek z WSSE. - W 30 salonach fryzjersko-kosmetycznych na monitorach wyświetlane są plansze z ostrzeżeniem o szkodliwości używek.

Prof. Kinalski chce też wystosować list otwarty do wszystkich ordynatorów oddziałów położniczych w regionie z prośbą, aby zwracali uwagę na problem używek w ciąży.
- Jeśli lekarz powie takiej kobiecie, że nie powinna palić czy pić, jest szansa, że ona posłucha - mówi Maria Siwak.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna