Najważniejsza jest odbudowa kościelnej wieży, która spłonęła i zawaliła się we wrześniu 2013 roku. - Zostanie odtworzona jej drewniana konstrukcja. Szczyt wieży pokryjemy blachą miedzianą - tłumaczy podlaski konserwator zabytków Andrzej Nowakowski. Zaplanowano także oczyszczenie murów świątyni.
Parafia na remont starała się o 1,5 mln złotych. Ale dostała z ministerstwa kultury o 800 tys. mniej. - Jest bieda - ucina tylko ks. Jan Wierzbicki, proboszcz. Nie chce rozmawiać o odbudowie zabytku, ani o kosztach.
Do odbudowy dorzucili się już białostocki magistrat (320 tys.) oraz rząd Donalda Tuska (148 tys.). Odszkodowanie wypłacił też ubezpieczyciel świątyni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?