Park Przemysłowy w Łomży. Śniadanie biznesowe z udziałem prezydenta Chrzanowskiego (zdjęcia)

- W dzisiejszych czasach potrzebne są takie nieoficjalne spotkania, by budować więzi międzyludzkie. Mówiąc o przedsiębiorczości w samorządach, trzeba pamiętać o swoich przedsiębiorcach, którzy w danym mieście już zainwestowali swój kapitał. Mam nadzieję, ze ta inicjatywa zapisze się na stałe w kalendarzu - mówił włodarz miasta.

Na spotkanie przybyło blisko trzydziestu przedsiębiorców. Wśród nich był Paweł, inżynier elektryk, który od niedawna próbuje swoich sił w biznesie. Ze względu na specyfikę branży automatycznej, w której działa, swoich klientów zdobywa w kraju, więc z chęcią przyszedł poznać lokalnych przedsiębiorców.

- Firmę zaczynałem od zera. Moi rodzice nie mają doświadczenia w prowadzeniu dużych biznesów. Cały czas napotykam na takie trudności jak chociażby brak płatności od klientów. Dziś widzę, że dialog jest najważniejszym elementem przy rozwiązywaniu problemów. Cieszę się, że miałem możliwość podpytać starszych kolegów, jak poradzić sobie z trudnościami prowadzenia działalności - mówi Paweł.

Znalazły się i głosy niezadowolenia.

- Spodziewałem się spotkania bardziej uporządkowanego, gdzie będzie narzucona tematyka, w której będziemy się poruszać. Było kilka znanych twarzy, kilka nieznanych, jakaś wymiana wizytówek - mówił Mariusz Głębocki, przedsiębiorca działający w branży IT.

Dzisiejsze spotkanie to pierwsza tego typu inicjatywa w historii Łomży.

- Zależy nam na tym, aby w takiej nieformalnej formule spotykać się i rozmawiać. Być może uda nam się rozbudować tę formułę o spotkania B2B. Jesteśmy otwarci na każdą propozycję – podsumował zastępca Prezydenta Łomży Andrzej Garlicki.