Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park zamiast parkingu

jedi
EŁK. Plac Jana Pawła II to nie parking dla klientów niedzielnej giełdy - grzmią urzędnicy z ełckiego ratusza. Miejsce to zostanie przebudowane według projektu ełckich architektów, a za parkowanie auta pod pomnikiem papieża kierowcy mogą słono zapłacić.

Po śmierci Jana Pawła II plac nazwany jego imieniem nabrał nowego, symbolicznego znaczenia. To właśnie tutaj ełczanie wspierali modlitwą Ojca Świętego w jego ostatniej drodze. Codziennie pod pomnikiem papieża podpalali świece i jednoczyli się w bólu. Siłą rzeczy plac Jana Pawła II stał się miejscem kultu religijnego. Jednak nie dla wszystkich. Kierowcy, jak widać podczas niedzielnej giełdy, zapominają o nowej funkcji tego miejsca.
Odwracanie funkcji
- Plac pełni w tej chwili trzy funkcje. Po pierwsze jest ciągiem komunikacyjnym. Przez plac mieszkańcy miasta przechodzą na giełdę, na cmentarz, na ulicę Kilińskiego. Po drugie pełni funkcję parkingową, po trzecie zaś jest miejscem zgromadzeń religijnych - mówi Krzysztof Wiloch, wiceprezydent Ełku. - Chcielibyśmy odwrócić kolejność tych funkcji, żeby, po pierwsze: plac Jana Pawła II był miejscem spotkań ludzi, parkiem, do którego wybierałyby się na spacer całe rodziny, a po drugie - żeby funkcję parkingową ograniczyć do minimum.
- W niedzielę plac zamienia się w wielki parking. Samochody są ustawiane nawet pod samym pomnikiem papieża - dodaje Krzysztof Skiba, komendant Straży Miejskiej w Ełku. - Miasto próbuje z tym walczyć. Wydzielone zostało miejsce parkingowe tuż przy wjeździe na plac. Dalej wjechać już nie można. Dwa tygodnie temu zostały rozstawione znaki zakazu wjazdu.
Będą mandaty
Krzysztof Skiba zapowiada, że kierowcy, którzy nie będą stosowali się do zakazu wjazdu, muszą liczyć się z surowymi karami. Na razie mandaty nie były nakładane.
- Zmiana w organizacji ruchu na placu Jana Pawła II jest bardzo świeża, dlatego na razie nie karaliśmy kierowców, którzy nieprawidłowo zaparkowali mandatami. Były jednak pouczenia - przyznaje K. Skiba. - Chcemy najpierw przyzwyczaić społeczeństwo do tego, że nie można już tam zostawiać samochodów.
Jeśli jednak kierowcy nagminnie będą łamali zakaz wjazdu pod pomnik, posypią się kary - po 5 punktów karnych i mandat od 50 do 500 zł.
Powrót do wizji
Żeby jednak nie ograniczać ilości miejsc parkingowych kosztem powierzchni giełdy samochodowej, wytyczono nowe - na 150 aut. Wylano też asfaltową nawierzchnię. To jednak dopiero początek zmian. Wygląda na to, że urzędnicy zapalili się do realizacji pomysłu sprzed kilku lat, który nakreślił prof. Czesław Dźwigaj, autor papieskiego pomnika.

więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna