W ciągu kilku lat oskarżeni narazili w ten sposób Skarb Państwa na stratę 34 tys. złotych.
Przestępstwa miały miejsce w Nadleśnictwie Głęboki Bród w powiecie sejneńskim. Wśród 22 oskarżonych zalazł się nadleśniczy Tadeusz W., jego zastępca, pracownicy oraz główna księgowa, która akceptowała do wypłaty kwoty podawane przez pracowników.
- Stosowne przepisy dokładnie określają, że sort mundurowy musi być zgodny ze wzorem munduru leśnika - poinformował Adam Kozub z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. - Tylko za takie ubranie mogły być zwrócone pracownikom służby leśnej pieniądze - dodaje.
Tymczasem oskarżeni kupowali ubrania w zwykłych sklepach bez odpowiednich certyfikatów. Następnie przekładali faktury VAT jako dowody zakupu przysługujących im bezpłatnych sortów mundurowych. Nie zgadzało się to jednak z rodzajem odzieży wpisanej do faktury przez sprzedawców. I tak płaszcz męski okazywał się kurtką mundurową, garsonka - bluzką panterką, a buty Nike trzewikami terenowymi. W wyniku kontroli zakwestionowano w ten sposób 110 faktur.
Do Sądu Rejonowego w Sejnach wpłynął właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. Nadleśniczemu i jego zastępcy grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostałym oskarżonym od 6 miesięcy do 8 lat. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?