Pierwsze koty za płoty! Bielski WORD już pracuje [ZDJĘCIA]

Udało się, hura! - to reakcja po pierwszym egzaminie na prawo jazdy w Filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bielsku Podlaskim. Pierwszym zdającym los sprzyjał.

Jako pierwsza zdawała Gabriela Antoniuk z Hajnówki.

- Strasznie się denerwowałam - mówiła po wyjściu z samochodu egzaminacyjnego. - Ale nie ma co się dziwić, to mój pierwszy egzamin. Czy w Bielsku było łatwiej zdać niż w Białymstoku? Nie wiem. Drogi i przepisy wszędzie są takie same, więc chyba wielkiej różnicy nie ma. Dlatego wcale nie upierałam się na zdawanie egzaminu w Bielsku. Po prostu tak wyszło.

Niedługo po Gabrieli z jazdy po mieście na plac WORD wróciła kolejna młoda pretendentka do posiadania prawa jazdy -Justyna Dykiert. Ona również cieszyła się ze zdanego egzaminu. Tym bardziej, że podczas przygotowań jazda po bielsku nie szła jej najlepiej...

- Podczas nauki większość jazd miałam w Białymstoku, bo początkowo myślałam, że tam będę zdawać - opowiadała po egzaminie. - Gdy postanowiłam zdawać w Bielsku, zaczęłam jeździć tutaj. Pamiętam, że pierwsza jazda poszła mi strasznie. Nic mi nie wychodziło. Dopiero z czasem zaczęłam lepiej jeździć. No i udało się.

W pierwszym dniu funkcjonowania bielskiej filii WORD egzamin praktyczny na prawo jazdy zdawało 20 osób. Zdała większość, ale nie wszyscy. Osiem osób będzie musiało spróbować raz jeszcze. Podobne statystyki przedstawiają się po egzaminach teoretycznych. Zdawało je 21 osób, 14 je zaliczyło.

Jak podkreślają egzaminatorzy, egzamin teoretyczny w Bielsku jest taki sam jak w Białymstoku. Zdający mają tu do dyspozycji cztery (a wkrótce pięć) stanowisk komputerowych, przy których zdają egzamin. Zestaw pytań też jest ten sam.

Ale jak usłyszeliśmy przed salą egzaminacyjną, w Bielsku jest bardziej kameralnie i swojsko. Nie ma tu tłumów zestresowanych zdających, którzy wzajemnie się nakręcają. Poza tym z racji bliskości łatwiej tu przyjechać z cała rodziną.

- Teorię zdawałam też w Białymstoku, ale dopiero w Bielsku zdałam, choć przecież wszędzie komputery i pytania są takie same - powiedziała jedna ze zdających.

- Warunki do zdawana egzaminów w Bielsku są idealne, infrastruktura dopasowana jest do wykonywania wszystkich wymaganych zadań - komentuje Piotr Gliński, egzaminator, z którym jeździła pierwsza zdająca. - Podczas pierwszej jazdy zdająca radziła sobie bardzo dobrze. Tylko miałem wrażenie, że inni uczestnicy ruchu - piesi i niektórzy kierowcy - przystawali widząc pojazd egzaminacyjny - dodał z uśmiechem.

Pierwsze egzaminy w Bielskim WORD odbyły się we wtorek 12 lipca. Teraz będą odbywać się w każdy poniedziałek i wtorek. Jak mówią pracownicy, zainteresowanie jest spore. Możliwe więc, że dni pracy filii zostaną rozszerzone.

- Filię w Bielsku otwieramy 25 lat po ostatnim zdawanym tu egzaminie na prawo jazdy - mówił podczas uroczystości otwarcia Michał Freino, dyrektor WORD w Białymstoku.

Z pomysłem utworzenia filii WORD zgłosiła się do niego grupa bielszczan. Byli to Emil Falkowski, instruktor nauki jazdy, Krzysztof Grodzki, Agnieszka Borowska.

- Filia nie powstałaby bez wsparcia samorządów, czyli burmistrza oraz starosty, a także marszałka i radnych wojewódzkich - dodał Freino. - Na sesji sejmiku do utworzenia filii szczególnie namawiali radni pochodzący z tego terenu: Dorota Kędra-Ptaszyńska i Mikołaj Janowski.

- Głównym oponentem był dyrektor WORD w Łomży - opowiadał Mieczysław Baszko, ówczesny marszałek województwa, a obecnie poseł. - Ale odwiodłem go od prób powstrzymania tej inwestycji.

Filia WORD w Bielsku została utworzona w budynku Zespołu Szkół nr 3 przy ul. Widowskiej na rok. Po podliczeniu jej działalności zapadnie decyzja o tym, czy będzie kontynuowała działalność, zostanie zamknięta, czy będzie rozwijana. Na razie filia pracuje w poniedziałki i wtorki w godz. 8.30 - 16.30. W tych godzinach odbywają się egzaminy teoretyczne i praktyczne na kat. B i AM. Przyjmowane są także zapisy na egzaminy. W biurze WORD można też wnieść opłatę za egzamin i zapłacić kartą.