Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszoligowcy zostali bez punktów

Miłosz Karbowski
Trener Paweł Blomberg (po lewej), kapitan Łukasz Staniewski i Mateusz Sachaewicz (nr 17) muszą radzić sobie osłabieni brakiem Alego Guindo
Trener Paweł Blomberg (po lewej), kapitan Łukasz Staniewski i Mateusz Sachaewicz (nr 17) muszą radzić sobie osłabieni brakiem Alego Guindo A. Chomicz
Hajnówka, Jaworzno. Pozbawieni swojego największego działa, siatkarze Pronaru Parkiet Hajnówka nie ustrzelili wicelidera I ligi, przegrywając z Fartem Kielce 0:3. Suwalski Ślepsk nie wykorzystał szansy na zdobycie punktów w Jaworznie.

Znów trzeba kombinować

Allassane Guindo, podstawowy atakujący, bez którego trudno wyobrazić sobie zespół Pawła Blomberga, w sobotę oglądał mecz z trybun. Ali ma problemy z kolanem. W tym tygodniu podejmie próbę powrotu do treningów na pełnych obrotach. Jeśli uraz na to nie pozwoli, będzie musiał się poddać operacji, a to oznaczałoby brak Guindo do końca sezonu.

- Ten mecz potwierdził prawdę o naszej drużynie, że jeśli brakuje kogoś z pierwszego składu, nie ma jak go zastąpić. Wobec takiego osłabienia nie zagraliśmy źle. Może popełniliśmy trochę za dużo błędów w zagrywce, ale spowodowane to było ryzykiem, jakie musieliśmy podjąć, grając z takim rywalem - mówi kapitan Pronaru Parkiet Łukasz Staniewski.

Na pozycji Guindo wystąpił jego zmiennik Janusz Ignaciuk. 20-letni siatkarz, który sam przechodził niedawno zapalenie ucha, starał się jak mógł, ale nie mógł dać drużynie tyle co Ali. Blomberg sięgnął po ostatnią możliwą roszadę, przestawiając na atak Artura Żylińskiego. Efekt był niezły, tyle że Artur tym samym opuścił swoją pozycję przyjmującego, którą zajął Dorian Poinc.

Mimo wszystko "Traktory" były bliskie zwycięstwa w pierwszym i trzecim secie. Oba miały wyrównany przebieg i decydowały się w końcówkach.

- Zabrakło nam trochę szczęścia. W pierwszym secie, w bardzo ważnym momencie, sędziowie podjęli też, moim zdaniem, niesprawiedliwą decyzję. Miała spory wpływ na wynik, a wiadomo, jak się wygrywa pierwszą partię, gra się potem dużo łatwiej - mówi Staniewski.

Przy stanie 20:20 w inauguracyjnej odsłonie, piłka po ataku hajnowian poszła po rękach blokujących i wyszła na aut. Wersja arbitra była jednak inna i przyznał punkt gościom. Bardzo zdenerwowani gospodarze popełnili zaraz błąd i ostatecznie polegli do 23.

Zdołali się pozbierać dopiero w trzeciej partii. Tam również wyrównana walka trwała do stanu 20:20. Wtedy przytrafiły się im dwie proste pomyłki, które wystarczyły, aby "Farciarze" bezlitośnie doprowadzili set do korzystnego dla siebie finału.

Pronar Parkiet Hajnówka - Fart Kielce 0:3 (23:25, 18:25, 23:25)
Pronar Parkiet: Tietianiec, Wójcik, Staniewski, Ignaciuk, Żyliński, Sacharewicz, Saczko (libero) oraz Poinc, Skup, Zrajkowski.

Mogły być trzy, jest zero

Suwalscy siatkarze wyspecjalizowali się w marnowaniu okazji na punkty. W Jaworznie prowadzili z Energetykiem 1:0 w setach, a w drugiej partii 19:16 i 23:21. Mimo to do Międzybrodzia Bialskiego, gdzie przebywają na zgrupowaniu, wrócili z zerowym dorobkiem.

Katem naszej drużyny okazał się nowy grający trener jaworznian Krzysztof Janczak. Doświadczony atakujący już w pierwszym secie, przy stanie 23:21 dla Ślepska popisał się akcjami, które doprowadziły do remisu. Szczęśliwie końcówkę lepiej rozegrali suwalczanie.

W drugiej partii podopieczni Adama Aleksandrowicza kontynuowali skuteczną walkę o punkty. Udany debiut w naszej ekipie zanotował litewski środkowy Jonas Rakickas. Trochę gorzej, ale można się tego było spodziewać, spisywał się mający spore zaległości treningowe nowy libero Kamil Łyczko.

Wszystko szło dobrze do stanu 23:21. Wówczas swoimi zagrywkami "skaleczył" Ślepsk Janczak. Reszty dopełnił inny Krzysztof Antosik - kończąc seta efektownym asem serwisowym.

Kolejną partię nasi oddali bez walki. Jeszcze na początku czwartej odsłony prowadzili 9:8, ale w środku seta zupełnie stanęli.

- Na obozie będziemy próbować nowych ustawień. Za tydzień pauzujemy, a za dwa gramy u siebie z Morzem Szczecin. Jeśli chcemy marzyć o czymś więcej niż udział w barażach, musimy odnieść zwycięstwo - mówi Aleksandrowicz.

Energetyk Jaworzno - Ślepsk Suwałki 3:1 (25:27, 28:26, 25:17, 25:17).
Ślepsk: Malczewski, Skrzypkowski, Rudzewicz, Krzysiek, Szlejter, Rakickas, Łyczko (libero) oraz Iwanowicz, Augustynowicz, Gołębski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna