Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy mandat za parkowanie w naszym mieście

(bisu)
Białystok. Białostoccy strażnicy miejscy ukarali pierwszego kierowcę, który nie dostosował się do nowych przepisów.

Mężczyzna zostawił forda na białostockich numerach rejestracyjnych przy ul. Fabrycznej w strefie płatnego parkowania. Mimo to nie zapłacił za parking.

Jak tłumaczył strażnikom, którzy przyjechali na miejsce, zapomniał o tym obowiązku, a poza tym ponoć zaparkował tam tylko na chwilę.

Tłumaczenia nie pomogły. Dostał 100 zł mandatu i 1 punkt karny.

Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu trwała akcja informacyjna, która miała uświadomić kierowcom, że nie ponosząc opłaty za zostawienie pojazdu w strefie płatnego parkowania, łamią prawo. Strażnicy przestrzegali, że od dziś będą karać za coś takiego. Jak obiecali, tak zrobili.

Lepiej wiec pamiętać o tym obowiązku i stosować się do niego. Kierowca, który nie zapłaci za pozostawienie pojazdu w strefie parkowania, zostanie ukarany mandatem w wysokości od 20 do 500 zł i jednym punktem karnym. Dodatkowo strażnicy założą mu blokadę koła.

Jest to wynik sprawy białostoczanina, który w marcu zaparkował w śródmieściu i nie zapłacił. Nie przyjął też mandatu od strażników miejskich. Wyrok w tej sprawie wydał Sąd Najwyższy. Zgodnie z nim, znak D-44, czyli "strefa parkowania", jest nie tylko informacyjny, ale także wyraża zakaz parkowania bez opłaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna