O sprawie już informowaliśmy, dziś prezentujemy zdjęcie z miejsca zdarzenia.
W sobotni wieczór, w miejscowości Barszcze na trasie Augustów -Grajewo terenowe suzuki wpadło do przydrożnego rowu. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 21-letni mieszkaniec okolic Bargłowa jechał w kierunku Augustowa. Wraz z nim podróżował 11-letni brat.
Kierowca w ostatniej chwili zobaczył w światłach reflektorów idącego środkiem drogi mężczyznę. Ratując życie pieszego wykonał gwałtowny ruch kierownicą. To spowodowało, że stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Tam uderzył w drzewo.
Do szpitala trafił ranny pasażer samochodu. Spacerowicz zapytany o powód przechadzki środkiem krajowej "sześćdziesiątki jedynki" wybełkotał coś pod nosem. Nie umiał też powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Z pomocą przyszli okoliczni mieszkańcy, którzy znali dane sąsiada.
Mężczyzna nie dał rady nadmuchać w alkomat. Jego stan trzeźwości będzie znany po badaniu krwi, którą zabezpieczyli mundurowi.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustalają augustowscy policjanci - poinformowała podlaska policja na swojej stronie internetowej (www.podlaska.policja.gov.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?