W poniedziałek 30 października piska policja została wezwana na interwencję do miejscowości Biała Piska. Kobieta zgłosiła, że pijany mąż przyjechał samochodem w odwiedziny do synka i chce go zabrać do siebie.
Czytaj też: Strzelił przyjacielowi w głowę
Mundurowi na miejscu zauważyli przed domem stojący samochód marki BMW z uszkodzoną pokrywą silnika. Zgłaszającą, jej męża oraz ich 16-miesięcznego synka zastali w mieszkaniu.
- Kobieta powiedziała, że mąż przyjechał po dziecko i chce je zabrać. Nie pozwoli mu jednak na to, bo jest on kompletnie pijany. Dodała, że w takim stanie przyjechał samochodem, a wjeżdżając na podwórku uderzył autem o schody domu - informuje Anna Szypczyńska, oficer prasowy piskiej policji.
Badanie wykazało, że 24-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna oznajmił policji, że w dniu dzisiejszym wypić trzy piwa. Został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wyjaśnienia całej sprawy.
- Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie kwestionował swojej winy. Grozi mu teraz kara nawet 2 lat pozbawienia wolności - dodaje.
Dziewczynka wbiegła wprost pod koła auta (zdjęcia)
Śmierć przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku. Ciało leżało obok budowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?