Dyżurny ok. godz. 21 otrzymał informację o skodzie, która poruszała się wężykiem na trasie z Zabłudowa w kierunku Narwi.
Kierowcę i opisany pojazd policjanci zatrzymali podczas wyjazdu z jednej z posesji w Narwi. Stróże prawa od razu wyczuli woń alkoholu buchającą z samochodu i dziecko, po które przyjechał niefrasobliwy kierowca i miał zawieźć je do Białegostoku. Po badaniu alkomatem okazało się, że 36-latek ma w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dziecka nie zawiózł, bo policjanci od razu zabrali mu kluczyki i prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?