Jak wynika z aktu oskarżenia, spisanego wczoraj przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku, 28-letni kierowca seata cordoby jechał z prędkością 100 km/h w terenie zabudowanym.
Było to tuż po tym, jak chwilę wcześniej wypili z kolegą parę piw. Samochód uderzył w motocykl, który skręcał w lewo. W wyniku zderzenia kierowca jednośladu i jego pasażerka doznali rozległych urazów ciała, m. in. otwartego złamania nóg oraz obrzęku mózgu w przypadku kobiety. Tomasz R. uciekł z miejsca wypadku.
W pościg za nim ruszył brat poszkodowanego, jednak zatrzymał ich dopiero w Wasilkowie. Po drodze pasażer samochodu wyrzucił za okno otwartą puszkę piwa. Badanie wykazało, że sprawca wypadku miał 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tomasz R., dotąd nie karany, przyznał się częściowo do winy. Potwierdził, że pił tego dnia alkohol, jednak jego zdaniem kierowca motocyklu skręcił nagle i bez ostrzeżenia, w związku z czym to on ponosi winę za zdarzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?