MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Kuryło. Nasz cyklista na razie nie spotkał się z Putinem

tom
Piotr Kuryło jest przekonany, że nadejdzie jeszcze okazja, by kielnię i książkę Putinowi wręczyć.
Piotr Kuryło jest przekonany, że nadejdzie jeszcze okazja, by kielnię i książkę Putinowi wręczyć. T. Kubaszewski
Przejechał Moskwę i z Putinem się nie spotkał.

- Ale tylko na razie - mówi Piotr Kuryło. - W Rosji będę jeszcze długo, więc prędzej czy później wręczę prezydentowi tego kraju to, co dla niego wiozę.

Trwa rowerowy rajd P. Kuryły. Przejechał już ponad 6 tys. km. Trasę można śledzić na specjalnej stronie internetowej. Widać tam, że Kuryło przejechał Moskwę. Jednak żadnej wzmianki o spotkaniu z Putinem, dla którego wiezie symboliczną kielnię z napisem "Mir" oraz swoją książkę o biegu dookoła świata, nigdzie nie ma.

- Rzeczywiście na razie nie miałem okazji, by to prezydentowi Rosji wręczyć - mówi Kuryło. - Mam jednak obietnice, że jeszcze podczas tej wyprawy nasze drogi się zejdą.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna