Piotrku, wracaj do rodziny!

Chłopak wyszedł z domu w piątek i jego bliscy nie wiedzą, gdzie teraz przebywa. Ma wyłączony telefon komórkowy. Jego rodzice są pewni, że żyje. Prowadzą poszukiwania na własną rękę, robi to również policja. My też włączamy się w poszukiwania Piotrka Perkowskiego. Każdy, kto widział chłopaka ze zdjęcia obok, proszony jest o szybkie powiadomienie o tym ełckich policjantów.

- W dniu zaginięcia ubrany był w ciemną koszulkę typu polo, spodnie dżinsowe koloru niebieskiego, zieloną kurtkę i sportowe buty - informuje Sylwia Waszczeniuk, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Ełku.

Chłopak widziany był w sobotę w Stradunach, dlatego rodzina za naszym pośrednictwem prosi szczególnie mieszkańców tej miejscowości i okolic o pomoc w ustaleniu jego aktualnego miejsca pobytu. Najbliżsi przypuszczają, że Piotrek może być u dziewczyny, do której tam prawdopodobnie pojechał. W Stradunach widział go jeden z kolegów. Nieoficjalnie wiemy, że chłopak nie był rozmowny i wyglądał źle.

- Jesteśmy pewni, że on żyje - mówi Helena Perkowska, mama Piotrka. - Ma wyłączony telefon komórkowy, ale chyba przez chwilę go włączył, ponieważ córka dostała potwierdzenie dostarczenia wysłanego do niego w sobotę SMS-a. Dzwonił też do niego znajomy listonosz, połączył się, ale Piotrek znów wyłączył telefon.
Piotr Perkowski ma 175 cm wzrostu, ciemne włosy, oczy koloru szarego, waży 70 kg. Bliscy bardzo się martwią o jego los.

- Synku, wracaj do domu - apeluje jego matka. - Nie zwracaj uwagi na to, co było. Wszyscy na ciebie czekamy. Nie obawiaj się, że stanie się coś złego.

Apelujemy o pomoc w odnalezieniu chłopaka. Jeśli w sobotę był widziany w Stradunach, szedł chodnikiem, musiało go tam widzieć wielu ludzi. Każda informacja o nim może okazać się bardzo cenna. Włączamy się w akcję poszukiwań i mamy nadzieję, że Piotrek cały i zdrowy wróci do domu.

Zadzwoń!
Każdy kto widział Piotrka, proszony jest o natychmiastowy kontakt z zespołem do spraw poszukiwań i identyfikacji osób w Komendzie Powiatowej Policji w Ełku przy ul. Chopina oraz pod numerami telefonów: (087) 621 82 17, (087) 621 82 16 lub 997.