Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piraci tak łatwo już nie uciekną. Policja ma nowy bat na kierowców

Helena Wysocka [email protected]
Nowa kolczatka drogowa jest bardzo lekka. Andrzej Wienckiewicz, zastępca naczelnika suwalskiej "drogówki” rozciągnął ją jedną ręką. – Na pewno nie raz nam się przyda – zapewnia funkcjonariusz. – WORD zakupił ją na nasz wniosek.
Nowa kolczatka drogowa jest bardzo lekka. Andrzej Wienckiewicz, zastępca naczelnika suwalskiej "drogówki” rozciągnął ją jedną ręką. – Na pewno nie raz nam się przyda – zapewnia funkcjonariusz. – WORD zakupił ją na nasz wniosek. H. Wysocka
Nowy sprzęt ma poprawić bezpieczeństwo na drogach.

WORD przekazał nowy sprzęt policjantom z Suwałk

Kolczatkę, która pozwoli zatrzymać ignorujących przepisy kierowców otrzymała w czwartek suwalska "drogówka". Wprawdzie w komendzie jest takie urządzenie, ale nie w każdym aucie się mieści.

Za ciężka i za duża

Kilka dni temu kierujący passatem, na ulicy Pułaskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą auta Litwin, na widok dawanych mu sygnałów gwałtownie przyśpieszył. Ulicami miasta poruszał się z prędkością 170 km na godzinę stwarzając ogromne zagrożenie. Policjanci podjęli za nim pościg. Zatrzymali uciekiniera dopiero kilkanaście kilometrów za miastem i to tylko dlatego, że sprawca stracił panowanie nad kierownicą i auto uderzyło w przydrożne drzewo. Nieco wcześniej suwalscy policjanci ścigali mężczyznę, który przewoził w samochodzie pochodzące z przemytu papierosy. W takich właśnie sytuacjach przydają się kolczatki. Tyle, że te, które posiada suwalska komenda są duże i ciężkie.

- Potrzebne są dwie osoby, by je rozciągnąć - przyznaje Andrzej Bałazy, Komendant Miejski Policji w Suwałkach.

A na to na ogół nie ma czasu. Jest jeszcze jeden problem. "Stare" urządzenie mieści się tylko w niektórych radiowozach. Np. w autach, które komenda otrzymała ostatnio - nie. Dlatego nie jest wykorzystywane zbyt często.

- Mam nadzieję, że nowy sprzęt choć trochę przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w naszym rejonie - mówił Henryk Grabowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Suwałkach, który ufundował urządzenie.

Zatrzymywali 35 kierowców każdego dnia

O tym, że stan bezpieczeństwa na drogach powiatu suwalskiego pozostawia wiele do życzenia najlepiej świadczą liczby. W minionym roku odnotowano w sumie 13034 różnego rodzaju wykroczeń. A to znaczy, że średnio przepisy naruszało 35 kierowców każdego dnia. Rok wcześniej było ich o 3 mniej.

Funkcjonariusze "drogówki" wypisali 10518 mandatów karnych (12012 rok wcześniej), skierowali do sądu 443 wnioski o ukaranie (418 w 2012 r), a 2073 innych kierowców naruszających przepisy pouczyli.

Ze statystyk wynika też, że najczęściej kierujący przekraczali dozwoloną prędkość. Z tego tytułu zostało ukaranych aż 5667 osób. Dodajmy, że z powodu zbyt szybkiej jazdy najczęściej dochodzi do wypadków i kolizji drogowych. Taka tendencja utrzymuje się od wielu lat.

Natomiast kolejnych ponad 1200 kierujących zapomniało zapiąć pasów bezpieczeństwa. To, jak mówią policjanci, stwarza zagrożenie głównie dla siedzących za kierownicą.

- Rok wcześniej liczba ukaranych z tego tytułu kierowców była nieco większa - zauważa Eliza Sawko, p.o rzecznik suwalskiej policji.

Na drogach naszego powiatu nie brakowało też nietrzeźwych kierowców. Stan po użyciu alkoholu stwierdzono u 107 osób. Zatrzymano także szesnastu rowerzystów, u których badanie wykazało alkohol. Natomiast pijanych kierujących funkcjonariusze suwalskiej "drogówki" zatrzymali aż 333.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna