Pizzeria Paradiso przystosowana do potrzeb osób niewidomych

Na takie udogodnienia mogą liczyć niewidomi w Pizzerii Paradiso. To pierwszy w naszym regionie lokal gastronomiczny, który jest całkowicie dostosowany do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących.

- Chcielibyśmy, aby za tym przykładem poszły inne lokale w mieście - mówi Elena Świątkowska z białostockiego oddziału Fundacji Szansa dla Niewidomych, która prowadzi w tym celu akcję Miasto Bez Barier. - Niestety, często spotykamy się ze stwierdzeniem, że nie ma po co dostosowywać się do takich potrzeb, bo niewidomi i tak nie odwiedzają restauracji. A oni tego nie robią, ponieważ lokale nie są do ich przyjęcia przystosowane. Główna bariera tkwi w głowach.

Właściciele Pizzerii Paradiso nie mieli najmniejszego problemu z dostosowaniem swojego lokalu do potrzeb niewidomych.

- Przedstawicielki fundacji najpierw przeszkoliły nasz personel z obsługi takich klientów - mówi Andrzej Tyszko, współwłaściciel restauracji. - Potem zaczęliśmy wdrażać konkretne rozwiązania. Wydrukowaliśmy menu w brajlu (dostępne także dla osób słabowidzących dzięki poddrukowi w czarnodruku - przyp. red.), przy drzwiach wejściowych i toaletach pojawiły się tabliczki informacyjne z napisami w tym języku. Kupiliśmy też specjalne czujniki do szklanek z napojami, które alarmują, gdy wlewany napój osiąga określony pułap.

Wdrożenie wszystkich ułatwień nie jest dla nas żadnym obciążeniem. Wręcz przeciwnie, cieszymy się, że możemy otworzyć się na nowych klientów.

Wprowadzone ułatwienia spełniają wymogi konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Nakłada ona obowiązek likwidacji barier i dokonania racjonalnego dostosowania przestrzeni publicznej dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami i potrzebami (nie tylko ruchowymi) tak, aby osoby te mogły w niej funkcjonować jak pełnosprawni obywatele.

W ramach akcji Miasto bez barier, przedstawicielki fundacji przeszkoliły też pracowników Restauracji Tokaj, w której wprowadzono już brajlowskie menu.