W 2021 r. zaskoczeniem dla branży turystycznej był przede wszystkim ogólnie panujący chaos w restrykcjach nakładanych przez rząd, który osiągnął apogeum przed zeszłorocznymi feriami zimowymi- tłumaczy w rozmowie z naszym portalem Krzysztof Dębski, marketing director w Travelist.pl.
Ekspert przypomina, że ogłoszono wówczas, że odbędą się one w jednym terminie dla wszystkich województw, przy jednoczesnej rekomendacji pozostania w domach i zamknięciu hoteli dla turystów.
Ponadto wskazuje, że branżę zaskoczył również mocno wybijający się trend last minute. - Nawet w lecie, które z uwagi na sytuację z 2020 roku (gdy hotele były w pełni otwarte) zapowiadało się całkiem normalnie- tłumaczy i dodaje, że niespodzianką okazały się również ceny. - Koszty pobytów były oczywiście droższe, ale to, czego chyba nikt się nie spodziewał to to, że różnica cen pomiędzy sezonem wysokim a niskim będzie tak niewielka. Nie zniechęciło to jednak Polaków do podróżowania – wręcz przeciwnie, decydowali się oni na wyjazdy, najczęściej wybierając przy tym hotele droższe, bo 4-gwiazdkowe- wylicza.
Z danych Travelist.pl wynika, że na zagraniczne wyjazdy w 2021 roku Polacy nie byli jeszcze w 100 proc, gotowi, o czym przesądziły w głównej mierze kwestie bezpieczeństwa. Nie oznaczało to jednak całkowitej rezygnacji z odpoczynku poza domem – polscy turyści szturmowali rodzime kierunki.
W okresie wakacyjnym największym zainteresowaniem cieszyło się nadmorskie wybrzeże, gdzie urlop spędziło 38 proc. klientów portalu. Mimo tego, że odnotowywano wyższe ceny noclegów zarówno w nadmorskich, jak i górskich kurortach, to ponad 70 proc. użytkowników serwisu wybrało się na urlop do droższych, 3- i 4-gwiazdkowych hoteli.
- Mówiąc o turystyce krajowej, to przełomowy okazał się zdecydowanie 2020 rok. Wówczas ogromna niepewność związana z pandemią spowodowała w naszym przypadku spadek udziału zagranicy w całej sprzedaży na serwisie Travelist.pl o 46 proc. względem 2019 roku. W 2021 roku Polacy poczuli się już trochę pewniej, a co z tym związane chętniej wybierali zagraniczne kierunki. Różnica względem 2019 roku wyniosła tylko 18 proc.- mówi nam Dębski.
Jednak ekspert zwraca uwagę, że wracamy do jeżdżenia w różne regiony świata ale "nie będziemy świadkami spadku popularności rodzimych kierunków w tym, czy w przyszłych sezonach". - Ci, którzy przyzwyczaili się do spędzania wakacji za granicą, zapewne ochoczo wrócą do swojego stylu podróżowania – nie nastąpi to jednak od razu. Uważam jednak, że ta grupa turystów nie przestanie eksplorować także Polski. W trakcie pandemii z jednej strony przekonali się oni, że z życia trzeba korzystać tu i teraz, a z drugiej, jak bogate i atrakcyjne zaplecze turystyczne ma nasz kraj- mówi.
Dębski dodaje, że te czynniki w połączeniu z wysokiej jakości bazą noclegową powinny wpłynąć na utrzymanie popularności krajowej turystyki. Dobrą wróżbą w tym kontekście jest również rosnący trend tzw. workations, czyli łączenie pracy zdalnej z wyjazdami wypoczynkowymi.
Porównując ceny z 2019 roku do 2021 (celowo pomijając 2020 rok, który jest niewymierny), ekspert wskazuje, że koszty za pobyty w hotelach wzrosły o około 20 proc. - W 2021 roku zdecydowanie więcej musieliśmy zapłacić za pakiety świąteczne, których ceny osiągały nawet 28-procentowy wzrost. Biorąc pod uwagę konkretne regiony, to największa różnica w cenie dotyczy polskich gór – w 2021 roku jeden nocleg kosztował średnio o 29 proc. więcej niż w 2019 roku. Najmniej, bo o 15 proc. wzrosły ceny pobytów rezerwowanych z dużym wyprzedzeniem (minimum 2 miesiące). Reszta utrzymywała się na poziomie sięgającym 24 proc.- tłumaczy.
Obserwując sytuację gospodarczą, ekonomiczną i pandemiczną, w 2022 roku można spodziewać się kilku trendów w turystyce.
- W nadchodzącym roku spodziewamy się jeszcze większego niż dotychczas zainteresowania krajową turystyką, obserwując jednocześnie powrót do turystyki zagranicznej. Jednak w tym drugim przypadku zdecydowanie nie można spodziewać się fajerwerków. Oddech pandemii na plecach przełoży się jednocześnie na turystykę Last Minute – organizowania podróży na ostatnią chwilę, ukierunkowanie na elastyczność cenową oraz tworzenie ofert z możliwością anulacji lub zmiany terminu wyjazdu – mówi.
Można się spodziewać, że turystyka krajowa w 2022 roku mocno ukierunkowana będzie również na realizację bonu turystycznego, ponieważ z puli dostępnych środków jest jeszcze sporo do wzięcia. Analizy Google Trends wykazują, że drugim najczęściej wyszukiwanym hasłem w 2021 roku zaczynającym się od „jak” było „jak aktywować bon turystyczny?”.
Według danych ZUS do czerwca 2021 roku z bonu turystycznego skorzystało zaledwie 15 proc. Polaków. Sytuacja zmieniła się jednak po wakacjach – na początku września informowano, że Polacy wykorzystali przeszło 1,7 mld zł z całkowitej puli 4 mld zł. Portal Travelist.pl podaje, że najwięcej płatności z użyciem bonu dokonano w lipcu oraz sierpniu b.r. – stanowiły one odpowiednio 33 i 36 proc. wszystkich transakcji w tych miesiącach.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?