Po raz kolejny rusza pielgrzymka do Wilna

Jednak pielgrzymka z Suwałk do Wilna od lat cieszy się dużym zainteresowaniem. Prawdopodobnie tak będzie również w tym roku. Do tej pory zgłosiło się już przeszło pięćset osób, chociaż zapisy będą przyjmowane aż do wtorku.
Marsz do Ostrej Bramy planują nie tylko Polacy. Są także pątnicy z Belgii, Niemiec, Ukrainy, Wielkiej Brytanii.

Chleb, herbata, zupa

Za udział w pielgrzymce trzeba zapłacić 120 zł (dorośli) albo 80 zł (dzieci do 14 lat). Organizatorzy za tę kwotę zapewniają chleb i herbatę na śniadanie i na kolację oraz zupę na obiad. O inny prowiant trzeba zadbać na własną rękę. Gwarantują też miejsce na rozstawienie namiotu. Dodatkowe 50 zł kosztuje powrót autokarem z Wilna.

Pielgrzymka wyruszy 15 lipca o 9.30, po mszy w kościele pw. Matki Bożej Miłosierdzia. Już po przekroczeniu granicy mają do niej dołączyć Litwini i Polacy z Wileńszczyzny. Zakończeniem będzie 24 lipca nabożeństwo w kaplicy ostrobramskiej.

Następny dzień przewidziano na zwiedzanie miasta i jego okolic. Powrót autokarami do Suwałk planowany jest na 26 lipca.

Wiek się nie liczy

Wśród chętnych do udziału w tegorocznej wędrówce do Wilna nie brakuje pielgrzymkowych weteranów. Niektórzy tę trasę pokonywali już kilkanaście razy.
Różnorodny jest też przekrój wiekowy. Zdarzają się osiemdziesięciolatki, ale nie brakuje również dzieci, które dzielnie znoszą trudy wędrówki.

Pątnicy do obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej przeważnie wyruszają z konkretnymi intencjami. Najczęściej modlą się o zdrowie swoje lub najbliższych.
Podkreślają jednak, że pielgrzymka to także okazja do spotkania wielu miłych ludzi, do sympatycznych rozmów, wspólnego śpiewania. Uważają, że wyprawy do Wilna mają niepowtarzalną atmosferę.