Tylko przez dwa tygodnie marca podlascy policjanci otrzymali sześć zgłoszeń o włamaniach do domów. Miały miejsce na terenie powiatu białostockiego i monieckiego.
Czytaj też:
- Sposób działania sprawców za każdym razem był podobny. Włamywacze najczęściej wieczorem, pod nieobecność właścicieli, dostawali się do środka budynków przez drzwi tarasowe lub okna. Stamtąd zabierali wartościowe przedmioty. Ich łupem najczęściej padały biżuteria, pieniądze, ale również markowa torebka czy butelka whisky - wymienia podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Tymi sprawami zajęli się kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej w Białymstoku. Analizując zebrany materiał dowodowy ustalili podejrzanych o te włamania. Ich zdaniem to dwaj obywatele Gruzji zamieszkający na terenie województwa mazowieckiego.
Zobacz także:
Zostali zatrzymani przez policjantów chwilę po kolejnym włamaniu, tym razem do domu w powiecie mińskim. Jak podają służby prasowe policji, przy 32 i 36-latku funkcjonariusze znaleźli skradzioną biżuterię i pamiątkowe monety. W ich mieszkaniu, mundurowi znaleźli różnego rodzaju biżuterię, telefony oraz inne przedmioty, które mogą pochodzić z włamań.
Obywatele Gruzji usłyszeli pięć zarzutów kradzieży z włamaniem i dwa jej usiłowania. Decyzją sądu obaj trafili na 3 miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
- Śledczy podejrzewają, że mężczyźni działali na terenie całego kraju, dlatego sprawa ma charakter rozwojowy - zaznacza podinsp. Krupa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
