Podlasianie coraz częściej oddają nerki

Dzięki temu, że szybko dostał nowy organ, chłopiec ma szansę odzyskać zdrowie. Ale też ta historia sprawiła, że w całym kraju, także w naszym regionie, łatwiej o pozyskanie dawcy narządów. Białostoccy lekarze tylko w sierpniu zoperowali 4 osoby. W tym roku zaś, dzięki podlaskim dawcom, już 31 chorych z całej Polski odzyskało zdrowie.

Przeszczep zdrowego narządu dla osoby, której serce, wątroba czy nerki nie pracują prawidłowo, to często jedyna szansa na odzyskanie zdrowia i przeżycie. Niestety, problemem jest zazwyczaj zgoda najbliższej rodziny zmarłego na pobranie narządów. Nigdy nie było z tym najlepiej, a zupełny krach w polskiej transplantologii nastąpił w 2007 roku, podczas słynnej afery z dr. Mirosławem G., a potem niesłusznymi oskarżeniami białostockiego lekarza.

Na szczęście, sytuacja się zmienia. Lekarze w całym kraju obserwują powolny, ale stały, wzrost liczby przeszczepów.

- Atmosfera związana z przeszczepianiem narządów poprawiła się - mówi doc. Marek Skiba, podlaski koordynator ds. transplantologii. - Niedawno np. mieliśmy rodzinę osoby zmarłej po wylewie, która sama się zgłosiła z propozycją, aby pobrać narządy, jeśli mogą jeszcze komuś posłużyć. Bliscy częściej godzą się na pobranie organów. Śmierć bliskiej osoby to zawsze ogromny szok dla najbliższych, ale gdy ten mija, bywa, że już inaczej patrzą na ideę transplantologii.

- W tym roku do końca sierpnia przeszczepiliśmy już 29 nerek. Ostatnich 4 pacjentów operowaliśmy właśnie w sierpniu. Zaczynamy wracać do stanu z najlepszych lat. W 2006 roku w naszej klinice padł dotychczasowy rekord, przeszczepiliśmy wtedy 40 nerek - mówi prof. Marek Gacko, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyń i Transplantacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

W tym roku w naszym regionie było 16 dawców narządów. Pobrano od nich w sumie 31 nerek i dwie trzustki. Białostoccy lekarze przeszczepili nerki 29 chorym z całej Polski (pacjent dojeżdża do miejsca, gdzie czeka na niego nowa nerka). Dwie nerki z trzustkami pobrane od podlaskich dawców były przeszczepiane w Warszawie.